Tym razem hasłem przewodnim spotkania był fragment psalmu 145 „Niech Cię wielbią Panie, wszystkie działa Twoje i święci Twoi niech Cię błogosławią”. Modlitewne spotkanie rozpoczęło się Mszą św., której przewodniczył ks. Mirosław Hulecki, współorganizator pierwszych warmińskich pielgrzymek. W homilii wspominał on czasy, kiedy ludzie, widząc grupę śpiewających bliźnich prowadzonych przez krzyż, dziwili się, co to za dziwny pogrzeb. Teraz pielgrzymka już nikogo nie dziwi, a jak mówi ks. Jarosław Dobrzeniecki, obecny organizator pielgrzymek z Warmii, inicjatywa się rozwija, a na spotkania popielgrzymkowe przyjeżdża coraz więcej osób. – Najpierw jeździliśmy na Nagórki, teraz na Redykajny. Trochę dalej, ale wybieramy się za każdym razem – choćby na Mszę św. czy na czuwanie, ale zawsze choć na chwilę, żeby spotkać się z przyjaciółmi z pielgrzymki – mówi Grzegorz Mackiewicz. – Możemy poczuć to wszystko jeszcze raz, czuje się wtedy pielgrzymkowego ducha. Wracają wspomnienia, a ludzie przypominają o szlaku, trudzie, ale też radości z pielgrzymowania – dodaje Sylwia Waszak.