"Gender - ideologia za maską nauki" - wykład ks. Bortkiewicza w Olsztynie.
Destrukcja tożsamości
Bez trudu w Internecie można odnaleźć raport sporządzony przez Feminotekę pt. „Ślepa na płeć edukacja równościowa po polsku. Raport krytyczny”. We wstępie można przeczytać: „Społeczność przyszłości to społeczność otwarta a nie konglomerat narodów. To społeczność spluralizowana a nie homogeniczna. Społeczność multikulturowa a nie monokulturowa. Zindywidualizowana a nie rodzinocentryczna. Laicka a nie fundamentalistyczna. Oraz egalitarna a nie hierarchiczna. I szkoła powinna przygotowywać do bycia członkiem takiej właśnie społeczności.”
– To jest konkretny manifest napisany przez prof. Magdalenę Środę i nie ma wątpliwości, o co tu chodzi. Chodzi o totalną destrukcję tożsamości. Wielu młodych ludzi, pytanych o tożsamość, mówi, że jest europejczykiem a nie Polakiem. Próbuje się również podważyć tożsamość biologiczną. Kiedy uda się to zrobić, nie mamy wtedy żadnej tożsamości ludzkiej, który by powiedziała, że jestem tym, kim jestem. Mamy płynną strukturę, którą można lepić i dowolnie kształtować. Nie dajmy się więc zwieść oficjalnym orzeczeniom, że gender mówi jedynie o równości płci. W gender chodzi o totalną destrukcję tożsamości człowieka i przemodelowanie człowieka według kryteriów ideologicznych. Teraz mamy ofensywę edukacyjną – podkreślał prelegent.
Przedstawiał również wpływ tworzonego prawa w Unii Europejskiej, który rząd chce ratyfikować, a które wkracza w rodzinę. – Jeżeli w myśl konwencji zostanie wprowadzony alternatywny model związków partnerskich jako związku alternatywnego dla małżeństwa, to musimy zmienić konstytucję, ponieważ pojawia się związek, który musi być uznany konstytucyjnie. Pojawiła się w 2013 r. ustawa, która przenosi uprawnienia cudzoziemców, którzy osiadają na pobyt stały w Polsce. Co to znaczy? Jeżeli ktoś zawarł związek homoseksualny w Holandii i osiedla się na pobyt stały w Polsce, wraz z nim przechodzą jego uprawnienia rozliczeniowe, majątkowe ale też i do adopcji dzieci. W 2013 r. został zgłoszony projekt ustawy do parlamentu o zakazie dyskryminacji osób ze względu na tożsamość płciową i ekspresją płciową. Ta ustawa jest w toku dyskusji parlamentarnych. Jakie mogą być jej skutki. Jeżeli będziemy chcieli zatrudnić opiekunkę do własnego dziecka, a na nasze ogłoszenie zgłosi się transseksualista bądź lizbijka, a my odmówimy zatrudnienia ze względu na ten fakt, to odmawiając łamiemy ustawę, dyskryminujemy tego człowieka. Mogą nam zostać odebrane wówczas prawa rodzicielskie. W 2013 r. w Amsterdamie powstało specjalne getto dla potrzeb resocjalizacji osób, które są nietolerancyjne. Między innymi nietolerancyjne ze względu na orientację seksualną. To nie są fikcyjne sprawy a realne zagrożenia – wyjaśniał ks. Bortkiewicz. Apelował o to, aby aktywnie włączyć się w te procesy i protestować przeciwko takiemu prawu. – Jesteśmy na froncie wojny cywilizacyjnej. To nie jest żadna przesada i nie możemy tego ignorować, nie dajmy się uwieść, że to jest fobia Kościoła – stwierdził kończąc wykład.
Po wykładzie odbyła się dyskusja, podczas której ks. prof. Paweł Bortkiewicz odpowiadał na pytania.