– Myślę, że to jest nasze wyznanie wiary, takie publiczne przyznanie się do Boga, do Jezusa, że nie jest nam obojętny – mówi Dawid.
Aleja wiodąca do cudownego źródełka w Gietrzwałdzie, wzdłuż której budowane są nowe kapliczki różańcowe. Za kilka miesięcy będą gotowe. Tego poranka tę aleję przemierzają grupami młodzi. Rozmawiają, śmieją się. W oddali, stacja po stacji, przemierza Drogę Krzyżową inna grupa z kapłanem. Zatrzymują się przy każdej stacji, słuchają rozważań. W tym czasie na parking podjeżdża kolejny autobus. Tym razem z Nidzicy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.