Patron na trudne czasy

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 23/2012

publikacja 06.06.2012 00:08

Jan Paweł II powiedział, że takiego ojca i pasterza Bóg daje raz na tysiąc lat. Lepszej rekomendacji chyba nie trzeba.


Uczniowie szkoły przygotowali dla gości wystawę swoich prac plastycznych przedstawiających postać kadr. Stefana Wyszyńskiego 
Uczniowie szkoły przygotowali dla gości wystawę swoich prac plastycznych przedstawiających postać kadr. Stefana Wyszyńskiego
Zdjęcia Krzysztof Kozłowski

Szkoła w Runowie powstała w 1945 r. W latach 70. ubiegłego wieku miała filie w Workiejmach, Miejskiej Woli, Kaszunach, Ignalinie i Bugach. Teraz dzieci z okolicznych miejscowości dojeżdżają do Runowa. W 2005 r. rozpoczęto rozbudowę szkoły i budowę sali sportowej namiotowej. – Myśl o nadaniu szkole imienia dojrzewała w nas przez kilka lat. Poszukiwaliśmy godnego patrona, który mógłby stać się również wzorem dla naszych uczniów. Okazało się, że nie jest to takie proste. Bo ważne jest, co dane imię ze sobą niesie – mówi dyrektorka szkoły Anna Sobolewska.


Wygrał kardynał


Kiedy rada pedagogiczna podjęła decyzję o nadaniu imienia szkole, zaczęły się poszukiwania godnego patrona. – Był to wspólny projekt nauczycieli, uczniów, jak i rodziców. Na początku wzięliśmy pod uwagę 32 kandydatów. Po konsultacjach i pierwszej selekcji pozostało sześciu: kard. Stefan Wyszyński, bł. Jan Paweł II, Mikołaj Kopernik, Ignacy Krasicki, Adam Mickiewicz i Irena Kwinto – wyjaśnia dyrektorka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.