Pięć minut do wyjścia

Ks. Piotr Sroga

|

Posłaniec Warmiński 30/2012

publikacja 26.07.2012 00:30

Ewa i Ola przeszły ciężki szlak. Nagrodą za wszystko była jednak możliwość niesienia krzyża i proporca w momencie wejścia do Ostrej Bramy.

Ewa Andrasz po skończeniu studiów medycznych wyruszyła na pielgrzymi szlak Ewa Andrasz po skończeniu studiów medycznych wyruszyła na pielgrzymi szlak
ks. Piotr Sroga

Latem tysiące ludzi wyrusza na duchową przygodę do różnych sanktuariów. Z Warmii wyszła w tym roku XXII Ogólnopolska Warmińska Pielgrzymka do Ostrej Bramy. Jest jedną z trzech udających się z Polski do Matki Miłosierdzia.

Litewski przewodnik

– W tym roku w pielgrzymce uczestniczyło 186 osób z całej Polski, choć większość pochodziła z naszych terenów. Pielgrzymowali z nami pątnicy z Krakowa, Inowrocławia, Poznania, Warszawy, Wrocławia – mówi ks. Jarosław Dobrzeniecki, kierownik pielgrzymki. Pielgrzymka rosła każdego dnia, gdyż ludzie dołączali na trasie. Kierowcy, którzy przewozili bagaże, śmiali się, że niedługo nie będzie na nie miejsca. Pielgrzymka trwała 10 dni, a każdy z nich składał się z 4–5 etapów – średnio 40 km dziennie. Pielgrzymi 5 dni szli w Polsce i 5 dni na Litwie. – 5 księży podążało pieszo. Ks. Roman Dąbkowski jeździł samochodem, organizując postoje i noclegi. Dzięki obecności w śród nas Litwina, ks. Arminasa Lukosevitiusa, mieliśmy ułatwioną stronę organizacyjną. Towarzyszył nam od granicy i pomagał w załatwianiu spraw na Litwie. Znamy się, bo seminarium duchowne kończył w Olsztynie – wyjaśnia ks. Jarosław.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.