Bóg nie stwarza śmieci

Posłaniec Warmiński 47/2012

publikacja 22.11.2012 00:15

Rekolekcje ewangelizacyjne. To czas walki dobra ze złem, niezwykłej aktywności Szatana, który będzie chciał odciągnąć ludzi od prawdy, by nie mogli powiedzieć: „Jezu, bądź Panem mojego życia”.

– Wypuść ster własnego życia. Bóg pomaga nie tylko w duchowych sprawach. On zajmie się i twoimi materialnymi sprawami, pomoże ci w twych wysiłkach – mówi Magdalena – Wypuść ster własnego życia. Bóg pomaga nie tylko w duchowych sprawach. On zajmie się i twoimi materialnymi sprawami, pomoże ci w twych wysiłkach – mówi Magdalena
Krzysztof Kozłowski

Bezgwiezdna listopadowa noc. Chłód przenika przez mury kościoła i przez grube płaszcze. W takie wieczory w sanktuarium nie widać pielgrzymów, a przed obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej przychodzą tylko nieliczni parafianie. Jednak tego dnia wiele skulonych postaci znika za drzwiami świątyni. W tym czasie na plebanii grupa ewangelizacyjna modli się do Ducha Świętego: natchnij nas, poprowadź, otwórz serca tych, którzy będą nas słuchali. Jeszcze akt błogosławieństwa. Chwila ciszy. Wychodzą, by pójść do kościoła, do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, gdzie czekają na nich wierni. Za pół godziny rozpoczną się pierwsze rekolekcje ewangelizacyjne w archidiecezji warmińskiej, prawdziwa wojna o serca ludzkie. – To nie przypadek, że Gietrzwałd, jako pierwsza parafia naszej archidiecezji, przeżywa rekolekcje ewangelizacyjne. Ta parafia przeżyła swoje rekolekcje przed ponad 130 laty. Jezus wysłał swoją Matkę w podróż misyjną do tej niewielkiej parafii. Ona przybyła do swoich dzieci, aby wzmocnić ich wiarę. Zapewniła, że będzie z nimi. Zachęcała do pokuty i modlitwy różańcowej. Nie trzeba było długo czekać. Właśnie z Gietrzwałdu na Warmię popłynął duch odrodzenia religijnego. Wtedy właśnie pojawił się zaszczytny tytuł: „Święta Warmia”. Gietrzwałd miał prawo więc, jako pierwszy, przeżywać rekolekcje ewangelizacyjne. Dziś będzie jak przed laty – mówi abp Wojciech Ziemba.

Walka duchowa

Grupę ewangelizacyjną w Gietrzwałdzie stanowią dwaj kapłani: ks. Hubert Tryk i ks. Tomasz Pocałujko oraz osoby świeckie: Magda, Przemysław, Maria, Ryszard i Katarzyna. – Chodzi nam o przekaz kerygmatu, związany z podstawowymi prawdami wiary. Każdego dnia chcemy zrobić kolejny krok, by przybliżyć się do Boga. Dlatego każdy dzień jest nieco inny. W pierwszym akcentujemy prawdę o miłości Bożej, drugiego mówimy o grzechu i uzdrowieniu w Jezusie Chrystusie. Myślę jednak, że trzeci dzień rekolekcji, kiedy podczas nabożeństwa zaprosimy obecnych do oddania swojego życia Jezusowi jako Panu i Zbawicielowi, to bardzo ważny moment. Jednak prawdziwym owocem rekolekcji byłoby odnalezienie się na nowo we wspólnocie Kościoła. A to nie jest takie łatwe, by nie być biernym, a czynnie włączyć się we wspólnotę – wyjaśnia ks. Hubert Tryk. Podkreśla, że jest to prawdziwa wojna między dobrem a złem. Właśnie dlatego kapłani, osoby konsekrowane i liczni świeccy poszczą, modlą się, oddają dzieło ewangelizacji pod wstawiennictwo Maryi Matki i świętych. – Czas, w którym pozyskuje się ludzi dla Boga, zawsze jest walką. Jesteśmy tego świadomi. Podczas spotkania egzorcysta, ks. Andrzej Grefkowicz, mówił nam wprost, żebyśmy mieli się na baczności, pamiętali o walce duchowej, że ona będzie i jest. Ale nie przerażamy się walką z szatanem, bo Chrystus jest tym, który zwyciężył Szatana. A my jesteśmy zanurzeni w Chrystusie – mówi ks. Hubert.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.