Katastrofa smoleńska zostawiła także w archidiecezji warmińskiej swój ślad. Absolwent WSD „Hosianum” bp Tadeusz Płoski zginął w lecącym do Smoleńska samolocie. Dwa lata temu uczniowie podstawówki w Kłębowie, gdzie jako dziecko uczęszczał na lekcje, przyjęli go jako swego patrona. Tydzień temu po raz kolejny obchodzono święto patronalne szkoły.

Młoda pamięć

– Zaproszenie na uroczystość przyjęli zacni goście: Kazimiera Płoska, mama bp. Tadeusza, Elżbieta Śmiszek, jego siostra, z mężem i córką. Obchody uświetnili również Artur Jankowski, wójt gminy Lidzbark Warmiński oraz Józef Mika, który w 2011 roku przez kilka miesięcy wraz z grupą uczniów pracował nad rzeźbą biskupa. Obecni byli także radni gminni, sołtys wsi Kłębowo, dyrektorki szkół z terenu gminy, przyjaciele, sympatycy i dobroczyńcy szkoły – mówi Aneta Stankiewicz, prezes Stowarzyszenia „Razem w Kłębowie”. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele parafialnym św. Małgorzaty w Kłębowie w intencji ofiar smoleńskiej katastrofy. Modlono się również o zdrowie i Boże błogosławieństwo dla mamy patrona szkoły oraz by uczniowie wzrastali w mądrości u Boga i ludzi. W swojej homilii ks. Roman Cichocki, proboszcz kębłowskiej parafii, nawiązał do słów rzymskiego poety Horacego: „Non omnis moriar”. – Bp Tadeusz Płoski ukończył Szkołę Podstawową w Kłębowie w roku 1971. Choć było to dość dawno temu, pamięć o nim jest wciąż żywa nie tylko wśród całej społeczności szkolnej, ale też wśród mieszkańców Warmii – mówił ks. Roman. Na zakończenie homilii odczytał modlitwę, którą ułożył jeden z uczestników szkolnego konkursu wiedzy o patronie szkoły: „Módlmy się za tragicznie zmarłego księdza biskupa Tadeusza Płoskiego, naszego patrona, aby za trud jego posługi kapłańskiej i biskupiej dobry i miłosierny Bóg nagrodził go życiem wiecznym”.

Biskupie konkursy

Po nabożeństwie zebrani udali się pod stojącą przed szkołą rzeźbę, gdzie złożono wiązanki kwiatów oraz zapalono znicze.