Dzieci śpiewają dzieciom

ks. Piotr Sroga

|

Posłaniec Warmiński 21/2013

publikacja 23.05.2013 00:15

Dawni ministranci i lektorzy, gdy przyjeżdżają na wakacje do domu, zakładają komże i alby, by służyć przy ołtarzu. Tak dobrze się czują w tej parafii.

 Świątynia została wybudowana przez wspólnotę ewangelicką, obecnie dbają o nią katolicy Świątynia została wybudowana przez wspólnotę ewangelicką, obecnie dbają o nią katolicy
ks. Piotr Sroga

Biskupiec przed reformacją był siedzibą jednego z czternastu archiprezbiteratów (dziekanów) w diecezji warmińskiej. W latach 1466–1772 Biskupiec, podobnie jak cała Warmia, należał do Polski. Zostało to brutalnie przerwane w 1772 roku, gdy miasto w wyniku I rozbioru Polski zagarnęły Prusy.

Ewangeliccy budowniczowie

Według sprawozdania biskupieckiego proboszcza z 1797 roku, z 200 dzieci uczęszczających na naukę religii tylko 20 uczyło się języka niemieckiego. Nowe nadzieje rozpaliła w mieszkańcach epoka napoleońska. W 1807 i 1812 roku w mieście stacjonowały wojska francuskie, zmierzające w stronę Moskwy. Pobyt żołdaków wiązał się z dużymi stratami, jakie miasto poniosło w wyniku kontrybucji. Po klęsce Napoleona na krótko miasto zajęli Rosjanie. Parafia bł. Karoliny Kózkówny mieści się w dawnym kościele ewangelickim, który został wybudowany według projektu Friedricha Augusta Stülera w latach 1846–1848. Odrestaurowany w latach 70. XX wieku, do 1991 roku użytkowany był przez Wojewódzki Ośrodek Postępu Rolnego.

Młodzi na emigracji

Parafia została erygowana 1 stycznia 1988 roku. – Pierwszym proboszczem był ks. Leszek Kuczyński. Potem parafię objął ks. Józef Świechowski. Oni tworzyli zręby naszej wspólnoty – mówi ks. prał. Krzysztof Brodzik, obecny proboszcz. Wspólnota liczy ponad 5 tys. mieszkańców. Opieką duszpasterską objęci zostali nie tylko mieszkańcy Biskupca, ale także Rukławek, Nowego Marcinkowa, Kojtryn, Zabrodzia Dworca, Kramerki, Pudląga, Nas. Ludność jest napływowa. Parafianie to, według proboszcza, ludzie pracowici i bardzo życzliwi. Znaczna część z nich znajduje pracę w Olsztynie. Większość młodych mieszkańców wyjechała za granicę w poszukiwaniu lepszego życia. W parafii większość stanowią ludzie starsi, emeryci.

Miasto adoruje

– Najważniejszym duszpastersko wydarzeniem była niewątpliwie peregrynacja kopii obrazu Jezusa Miłosiernego. Chodzi przede wszystkim o przyjmowanie obrazu w domach. Parafianie bardzo to przeżyli – mówi ks. Krzysztof. Od maja w kościele parafialnym odbywają się dekanalne nabożeństwa do Matki Bożej Fatimskiej, na których zbierają się mieszkańcy Biskupca i okolic. Wspólnota gromadzi się także na adoracji Najświętszego Sakramentu w każdy pierwsze czwartek, piątek, sobotę i niedzielę miesiąca. Wokół adoracji zgromadziła się grupa modlitewna. Szczególnie w pierwszą niedzielę miesiąca przed wystawioną monstrancją, w godz. od 15 do 18, gromadzą się na osobistej modlitwie mieszkańcy Biskupca. – W liturgię zaangażowani są ministranci i lektorzy, których jest obecnie około 30. Są także studenci, którzy kiedyś służyli przy ołtarzu, a teraz, kiedy przyjeżdżają na ferie lub wakacje, zakładają komżę lub albę i uczestniczą w liturgii. Jest takich osób około 20 – mówi proboszcz. Ministranci wyjeżdżają także na integracyjne wycieczki. Ważnym elementem życia modlitewnego są cztery koła różańcowe. Ich członkowie i członkinie spotykają się na wspólnej modlitwie w każdą pierwszą sobotę miesiąca. – Mamy także w parafii scholę dziecięcą – około 15 osób. Opiekuje się nią katechetka i starsza młodzież. W niedzielę o godz. 12.00 odprawiamy Mszę św. dla dzieci. Wtedy schola zajmuje się oprawą muzyczną – wyjaśnia ks. Brodzik. Ta Msza jest jednocześnie formą przygotowania do I Komunii św. Dzieci przygotowują czytania, jest procesja z darami, komentarze do czytań i dialogowana homilia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.