Nowa suknia Maryi

Krzysztof Kozłowski

publikacja 24.06.2013 00:07

30. rocznica koronacji obrazu stoczkowskiej Matki Pokoju.

Nowa suknia Maryi – Dzisiaj z radością i wdzięcznością możemy patrzeć na piękny wizerunek Matki Pokoju – mówi Ks. Grzegorz Deryngowski MIC kustosz Sanktuarium Matki Pokoju Krzysztof Kozłowski /GN

W Stoczku Klasztornym księża marianie wraz ze zgromadzonymi wiernymi i pielgrzymami świętowali 30. rocznicę koronacji łaskami słynącego obrazu Matki Pokoju. Aktu koronacji dokonał na Jasnej Górze 19 czerwca 1983 r. bł. Jan Paweł II. Uroczystej Mszy św. dziękczynnej Ma­ryi za 300 lat opieki nad Świętą Warmią, za papieża Polaka, za prymasa Stefana Wyszyńskiego – więźnia klasztoru w Stocz­ku, przewodniczył ks. Infułat dr Adolf Setlak, a swym śpiewem uświetnił ją występ chóru Laudate Dominum z Bartoszyc.

W czasie Mszy św. dokonano uroczystego odsłonięcia i poświęcenia nowej szaty wotywnej zdobiącej wizeru­nek Matki Pokoju. – Łzy radości i wzruszenia popłynęły z oczy wielu przybyłych pątników. Zabytkowa suknia pochodząca z XVII w. została w ubiegłym roku skradzio­na. Jesienią 2012 roku rozpoczęliśmy zbiórkę ofiar na nową wotywną szatę. Dzisiaj z radością i wdzięcznością możemy patrzeć na piękny wizerunek Matki Pokoju – mówi Ks. Grzegorz Deryngowski MIC kustosz Sanktuarium Matki Pokoju.

Z przeprowadzoną zbiórką wiąże się wiele wzruszających historii. Ta wydarzyła się na warszawskich Stegnach, podczas zbierania ofiar na nową suknię dla Matki Pokoju. Pewna starsza kobieta wychodząc z kościoła, podeszła do księdza zbierającego ofiary i zdjęta z szyi złoty łańcuszek z medalikiem. Powiedziała: „To dla Matki Bożej w intencji mojej córki i wnucząt. Urodziłam 2 dzieci, dałam im dobre chrześcijańskie wychowanie, a teraz moja córka odchodzi od Boga. Przestała uczęszczać do kościoła na Msze św., nie modli się, w relacjach do mnie stała się jakaś oziębła, a ostatnio wypisała dzieci z lekcji religii w szkole.” Ze łzami w oczach dodała: „Ufając Matce Bożej, proszę o dar wiary dla mojej córki.”

Pewne małżeństwo podarowało łańcuszek z krzyżykiem. Ten z pozoru drobiazg okazał się wyjątkowym darem. Należał do ich syna, który kilka lat wcześniej, w wieku 26 lat, zginął w wypadku samochodowym. Wydarzenie to było straszne dla rodziców, jak mówili, „wstrząsnęło dogłębnie ich życiem”. Tuż po śmierci syna pojawiło się mnóstwo pytań o sens wszystkiego, a nade wszystko, czy warto jeszcze żyć i cokolwiek robić na tym świecie. Uważali, że los obszedł się z nimi bardzo brutalnie. Spostrzegli, że tracą grunt pod nogami i gaśnie w nich wiara. Wszystko w ich życiu zaczęło chylić się ku upadkowi. W tym dramacie życia i bezsensie istnienia pojawiło się jednak Boże światło. – Był to srebrny łańcuszek z krzyżykiem przywieziony z Rzymu i podarowany naszemu synowi na 18 urodziny. Ta wyjątkowa pamiątka przywróciła nam wiarę. W tajemnicy Jezusowego krzyża jakoś inaczej spojrzeliśmy na śmierć naszego dziecka i na to, co sami przeżywaliśmy. Oddaliśmy krzyżyk z łańcuszkiem do sanktuarium w Stoczku Klasztornym, dziękując Matce Bożej za życie naszego syna. Dziękujemy Jej również, że została uratowana nasza wiara – mówią.

Po Mszy św. rozpoczął się program artystyczny przygotowany przez wy­kładowców i studentów Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Profesor Mikołaj Moroz z Wydziału Wo­kalnego UMFC sprawował opiekę artystyczną nad projektem „Stoczek Jubileuszowy". Do wspólnego muzykowania zaprosił swoją studentkę z drugiego roku studiów magisterskich Edytę Krzemień. Wydział fortepianu, klawesynu i organów reprezentował swoją osobą Pa­tryk Lipa, a na skrzypcach i wiolonczeli grali instrumentaliści z trzeciego wydziału UMFC, Szy­mon Naściszewski i Jakub Pożyczka.

Program koncertu został tak uformowany, aby przybliżyć słuchaczom modlitwę śpie­waną głosami ludzi i instrumentów. Zaprezentowane utwory koncertowe pochodziły z róż­nych epok i stylów wykonawczych, a jednak były tak sobie bliskie poprzez intencje i tożsa­mość środków wyrazu artystycznego, że uniwersalność i rozumność modlitwy maryjnej stała przed wyobraźnią słuchaczy jak żywy obraz, jak Obraz Matki Pokoju.

– Księża Marianie składają serdeczne podziękowania wszystkim, którzy przez modlitwę i ofiary materialne wspierali i wspierają rozwój sanktuarium, szczególnie za ostatnią pomoc w godnym przygotowaniu świątyni na uroczystość jubileuszową i dary wotywne na nową suknię dla Bożej Matki z Dzieciątkiem Jezus w stoczkowskim wizerunku. Niech Bóg obdarzy łaską pokoju wszystkich dobrodziejów, ofiarodawców, czcicie­li stoczkowskiej Matki Pokoju – mówi ks. Grzegorz Deryngowski MIC.