Bóg zapewnia

Krzysztof Kozłowski

publikacja 17.07.2013 22:33

Zakończył się obóz stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

Bóg zapewnia Na zakończenie obozu formacyjnego stypendyści Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" zrobili przed ratuszem wspólne pamiątkowe zdjęcie Krzysztof Kozłowski /GN

Od 10 lat stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” wyjeżdżają na wakacyjne obozy. Co roku odbywają się one w innej miejscowości. – Kiedy 10 lat temu stypendyści zgromadzili się na pierwszym wspólnym obozie w Krakowie, trudno było prorokować, jak szeroko ta osławiona dziś „żółta rzeka” może rozlać się po wszystkich zakątkach Polski. Dla mnie samego ta ostatnia dekada to 15 obozów, które przeżyłem jako uczeń, student, później wolontariusz. A rekordzistą raczej nie jestem – mówi Karol Wojteczek.

W tym roku stypendyści uczący się w gimnazjach i szkołach ponad gimnazjalnych spędzili dwa tygodnie w archidiecezji warmińskiej, a głównym miastem, przez które przelewała się „żółta rzeka” był Olsztyn. Oczywiście odwiedzili też i inne ważne miejsca, w tym Frombork i Gietrzwałd. W czasie obozu odbywały się różne warsztaty, obozowy Dzień Papieski, dzień sportu, a do czerwoności rozgrzał wszystkich koncert zespołu „Czerwony Tulipan”. Jednak dwa tygodnie szybko minęły. Nadszedł czas rozstania. Zanim stypendyści rozjechali się do swoich rodzinnych miejscowości, wszyscy uczestniczyli w pożegnalnej Mszy św. w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie, której przewodniczył abp Wojciech Ziemba.

Tuż przed godziną 10 chodniki prowadzące do kościoła św. Jakuba zapełniły się młodymi w żółtych koszulkach. Szli całymi grupami, wesoło rozprawiając. Przed Eucharystią świątynia powoli wypełniała się młodymi w żółtych koszulkach. Głos 1.200 stypendystów wypełnił świątynię śpiewem: „Przyjdź Duchu Święty, rozpal ogień tu”. – Prawie dwa tygodnie temu zgromadziliśmy się na uroczystej Eucharystii w kościele p.w. Chrystusa Odkupiciela Człowieka, by wypraszać potrzebne łaski na czas trwania obozu formacyjnego. Dziś gromadzimy się konkatedrze, aby podziękować za wspólnie przeżyty czas, za czas swoistych rekolekcji, które nam, mieszkańcom Olsztyna, wygłosili stypendyści. Było to piękne świadectwo waszej wiary i waszego życia – mówi ks. Michał Tunkiewicz.

Homilię do młodzieży wygłosił abp Wojciech Ziemba. – Pan Bóg niczego więcej od nas nie wymaga, jak tylko tego, abyśmy żyli po ludzku. I to wystarczy. Nie trzeba szukać nadzwyczajnych rozwiązań, nadzwyczajnych sztuk i ćwiczeń. Trzeba po prostu odkryć prawdę o samym sobie, o ludzkiej naturze i żyć zgodnie z tą prawdą – mówił abp Ziemba. W słowach skierowanych do młodych wyrażał zadowolenie, że fundacja wybrała właśnie naszą archidiecezję na miejsce tegorocznego obozu formacyjnego. – Nasz region to teren krajobrazowo piękny. Obfity w pomniki bogatej historii. Miasta, zamki, piękne świątynie, liczne kościoły wiejskie oraz charakterystyczne dla Warmii kapliczki. Dziedzictwo wielkich postaci nauki i kultury, jak Mikołaj Kopernik, kard. Stanisław Hozjusz, bp Marcin Kromer czy bp Ignacy Krasicki. To dziedzictwo kontynuowane jest dziś przez Uniwersytet Warmińsko-Mazurski. W tych dniach spotykaliście różnych ludzi. Także wielu mieszkańców naszego regionu przyglądało się wam z ciekawością – mówił abp Wojciech Ziemba. Podkreślał, iż 1200 młodych ludzi, to poważna reprezentacja młodzieży, a postawa stypendystów fundacji napawa optymizmem. – Trzeba po prostu podać rękę młodemu człowiekowi, koledze, rówieśnikowi, i pomóc mu odkryć wartość swojego człowieczeństwa. Trzeba odkryć swoje powołanie. Obóz integracyjny jest bardzo ważny i potrzebny, aby przeżywać radość życia w tej wielkiej wspólnocie. Lecz nie wolno się zamykać we własnej wspólnocie. Do każdego, kto cieszy się poznanie Boga, Bóg kieruje wezwanie: „Idź przeto teraz i wyprowadź lud Izraela z Egiptu. Idź do swoje środowiska, w którym żyjesz. Do każdego, kto jest skrępowany brakiem wyobraźni, niezdolnych do wyjścia poza doraźne pragnienia i sukcesy, do ludzi zniewolonych swoją słabością i wyprowadź ich w niewoli Egiptu. Może pełen obawy zapytasz, tak jak Mojżesz: „Kimże jestem?” Nie trzeba się lękać. Nie jesteś sam. Bóg zapewnia: „Ja będę z tobą” – podkreślał metropolita.

Po Mszy św. stypendyści podziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji obozu w Olsztynie. Wśród kilkudziesięciu osób znalazł się abp Wojciech Ziemba, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz i rektor UWM Ryszard Górecki. – Pytałem wielu stypendystów, którzy byli pierwszy raz na Warmii i Mazurach, jaki im się podobało. Wszyscy odpowiadali, że było super. Dziękujemy całej archidiecezji i kapłanom, którzy przyjęli nas w swoich parafiach i okazali tak wiele duszpasterskiej troski. Kiedy oni wrócą do swoich domów, bardzo wiele rodzin dowie się o Olsztynie, który mogli podziwiać, o Fromborku czy Gietrzwałdzie. Przekonany jestem, że poniosą w swoich sercach Olsztyn do domów i na pewno tu kiedyś powrócą, chociażby na studia na Uniwersytet Warmińsko-Mazurski jako studenci. Pojutrze rozpoczynamy spotkanie, tym razem studentów, w Wadowicach. Będzie ich tysiąc. Tam też będziemy o Olsztynie pamiętać i modlić się za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II za mieszkańców Warmii i Mazur – mówi ks. Jan Drob, przewodniczący Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

Po pożegnaniu w konkatedrze św. Jakuba wszyscy udali się pod olsztyński ratusz, by zrobić wspólne zdjęcie. – Cieszę się, że miałam szansę przyjechać tu. Mogłam zobaczyć niezwykłe krajobrazy Warmii. Jestem zachwycona Olsztynem, Fromborkiem i Gietrzwałdem – mówi Magda Koziara z Biłgoraja.