Czerwień znaczy Warmia

ks. Piotr Sroga

|

Posłaniec Warmiński 30/2013

publikacja 25.07.2013 00:15

Jubileusz. Minęło 770 lat od powołania do życia diecezji warmińskiej. W ciągu dziejów odegrała ona ważną rolę w historii regionu i Polski.

Katedra we Fromborku  (1329–1388) Katedra we Fromborku (1329–1388)
ks. Piotr Sroga /GN

Na terenach Warmii i Mazur można spotkać wiele świadectw minionych wieków. Kościoły, kaplice, krzyże i kapliczki świadczą o wierze minionych pokoleń. Historia archidiecezji warmińskiej rodziła się jednak powoli i często w bólach.

Bóstwa przeszłości

Pierwszymi mieszkańcami tej krainy, o których wiemy cokolwiek, byli Prusowie. Ale i tak wiemy niewiele, a i naukowcy się na ten temat spierają, więc trudno jest odtworzyć dokładnie ich życie. W świadomości mieszkańca Olsztyna z Prusami kojarzy się pruska baba, promowana – nie wiadomo dlaczego – jako logo miasta. Inni mylą Prusów z Prusakami. Co więc wiemy o dawnych mieszkańcach tych terenów? Jako odrębna grupa etniczna ukształtowali się dopiero we wczesnym średniowieczu. Nazywano ich w przekazach kronikarskich Estami. Według tzw. Geografa Bawarskiego około IX wieku zamieszkiwali ziemie między państwem Mieszka I a Rusią. Społeczność Prusów dzieliła się na: królów, możnych, ubogich i niewolnych. Z takim ludem spotkali się właśnie pierwsi ewangelizatorzy Prus. W tej perspektywie ważne jest jednak, aby opisać także krótko wierzenia, z którymi musiał konkurować w swojej misji na przykład św. Wojciech. Prusowie wyznawali wiarę w bóstwo lub demona Curche. Chodziło prawdopodobnie o kult sił przyrody. Zachowało się kilkanaście kamieni ofiarnych, które pierwotnie zlokalizowane były w świętych gajach. Postać bóstwa Curche była robiona z płodów ziemi. Wiesław Długokęcki twierdzi, że wieś Kurki, znajdująca się obecnie w gminie Olsztynek, pochodzi od słowa Kurkosadel – w nawiązaniu do pruskiego boga. Prusowie uznawali wielożeństwo i kupowanie żon, nieobce im było dzieciobójstwo, charakteryzowali się okrucieństwem wobec chrześcijan i pijaństwem. W opisach kronikarskich znaleźć można jednak także pochwały gościnności, braku żebraków i humanitarnego postępowania z rozbitkami. Społeczność Prusów jednoczyły i spajały prawo zwyczajowe i obrona własnej tradycji. Za wpuszczenie nieprzyjaciół na teren plemienny karano śmiercią, spaleniem domu, utratą dobytku, sprzedażą żony i dzieci. Taki krajobraz obecnej Warmii wyłania się z dawnych czasów i do takiego świata przyszli pierwsi głosiciele Dobrej Nowiny.

Ziemia zdobyta

Pierwsze próby nawrócenia Prusów na wiarę chrześcijańską zostały podjęte w X wieku. Z poparciem Bolesława Chrobrego wyprawił się do Prus św. Wojciech, który poniósł tam śmierć męczeńską 23 kwietnia 997 roku. Potem ewangelizował także Bruno z Kwerfurtu i cyster Christian, który został konsekrowany na pierwszego pruskiego biskupa. Chrześcijaństwo było jednak wtedy bardzo słabe i spotykało się z oporem miejscowej ludności. Aby umocnić wiarę i stworzyć kościelną strukturę, papież Innocenty IV polecił legatowi Wilhelmowi z Modeny dokonać organizacji kościelnej Prus. I tak 29 lipca 1243 roku wydana została bulla powołująca do istnienia cztery diecezje: chełmińską, pomezańską, warmińską i sambijską. Granice zostały wyznaczone bardzo ogólnie. Diecezję warmińską opisano w następujący sposób: „Od zachodu Zalew Wiślany, od północy rzeka Pregoła, od południa jezioro Drużno, a stąd rzeką Passaluk w kierunku wschodnim, aż do granicy litewskiej”. Nie było wtedy jeszcze dobrych map Prus. Określenie „diecezja warmińska” pojawiło się dopiero w nominacja dla pierwszego warmińskiego biskupa Anzelma, w roku 1250. Wcześniej mówiono o trzeciej diecezji. Skąd wzięła się nazwa „Warmia”? Według prof. Stanisława Achremczyka, od jednego z pruskich plemion – Warmów. Pruskie słowo wormyan oznaczało kolor czerwony. Chodziło o kolor ziemi. Dlatego historyczne barwy Warmii – to czerwień i biel. Plemię to jako pierwsze zostało podbite przez Krzyżaków i na jego terytorium założono pierwszą warmińską stolicę i zbudowano pierwszą i drugą katedrę. Na mocy papieskiej bulli dwie trzecie Prus dostało się pod władanie Krzyżaków. Mieli oni obowiązek dalszego zdobywania kraju, kolonizowania go i utrzymywania w nim ładu i pokoju. Biskupowi warmińskiemu przypadła jedna trzecia terytorium. W roku 1251 ustalono, że będzie to środkowa część diecezji. Podzielono ją na 10 komór (dzisiejszy powiat): Barczewo, Braniewo, Dobre Miasto, Frombork, Jeziorany, Lidzbark, Olsztyn, Orneta, Pieniężno i Reszel. Same zadekretowanie nowej administracji kościelnej było jednak początkiem chrystianizacji Prus. Już w roku 1243 doszło do wielkiego powstania Prusów. Kronikarz Piotr z Duisburga pisze o księciu pomorskim Świętopełku w owym czasie: „Z narodem Prusów, już po jego nawróceniu na wiarę Chrystusa, zaczął prowadzić rozmowy pokojowe, i dopuszczając się zdrady, zawarł z nimi przymierze na takich warunkach, że sami siłą wypędzą braci domu niemieckiego i innych chrześcijan z granic Prus”. Opisał także działania wojenne Prusów, którzy umocnili zamki położone nad brzegiem Wisły i uderzali znienacka na przepływających chrześcijan, rabując, raniąc, zabijając ich. Te utarczki i bunty trwały jeszcze kilka lat, aż do pokoju zawartego w Dzierzgoniu. Wtedy też zaczęła się powolna asymilacja Prusów i włączanie ich w struktury władzy. Choć bunty zdarzały się nadal.

Mocni kanonicy

Na początku stolicą diecezji warmińskiej było Braniewo. Tam też powstała pierwsza katedra pw. św. Andrzeja Apostoła, wybudowana w roku 1260. Niestety, podczas jednego z powstań Prusów miasto zostało doszczętnie zniszczone, a katedra spalona. Bp Henryk Fleming przeniósł więc stolicę do Fromborka i tam wybudowano drewnianą katedrę pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Po stu latach postawiono w jej miejsce okazałą świątynię, która służy wiernym do dziś. Z Braniewem i Fromborkiem związana jest także kapituła katedralna, którą bp Anzelm powołał w roku 1260. Na jej utrzymanie przeznaczono trzy komory: Frombork, Olsztyn i Pieniężno. Składała się na początku z 16 kanoników, którzy rezydowali przy katedrze. Kanonikiem kapituły warmińskiej, według pierwotnych jej statutów, mógł zostać mieszkaniec Prus.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.