W apostolstwie – skuteczni

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 41/2013

publikacja 10.10.2013 00:15

To wspólnota młodzieży – mówi krótko ks. Łukasz Kowalski.

Po wakacjach swoje spotkania rozpoczęli członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Po wakacjach swoje spotkania rozpoczęli członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży
zdjęcia Krzysztof Kozłowski /GN

Opiekun jedynej działającej w naszej archidiecezji wspólnoty Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży wyjaśnia, że w Polsce jej tradycja sięga czasów zaborów, kiedy w okresie zniewolenia trzeba było zjednoczyć młodych w walce o polskość. – Wiadomo, że wówczas każdy z zaborców wprowadzał na siłę swoje obyczaje, język i kulturę. Właśnie w odpowiedzi na te działania środowiska katolickie powołały Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej – wyjaśnia ks. Łukasz. Z czasem przekształciło się ono w dwa odrębne stowarzyszenia: jedno dziewcząt, drugie chłopców. Pierwsze z nich przyjęło nazwę Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej, drugie – Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej. Z tych czasów pochodzi obecne godło KSM-u, które łączy w sobie symbol chrześcijaństwa – krzyż i symbol polskości – białego orła. Krzyż wpisany w postać orła miał odtąd wyrażać główne cele stowarzyszenia, czyli obronę wiary katolickiej i polskości. – W Polsce jest wiele oddziałów i kół KSM. Mam głęboką wiarę, że i nam uda się z czasem powołać ich więcej, aby młodzi mogli się skupiać wokół Boga, mogli rozwijać się duchowo i na drodze formacji kształtować miłość do ojczyzny – mówi ks. Łukasz.

Działanie na rzecz Boga

W każdą środę w kościele św. Jakuba w Olsztynie o godz. 19 ponadczterdziestoosobowa wspólnota rozpoczyna swoje spotkanie od Eucharystii. Po niej wszyscy przechodzą do domu parafialnego, by tu spędzić wspólnie czas. Rozmawiają, opowiadają o swojej codzienności, razem planują kolejne akcje, które mają przyczynić się nie tylko do ich duchowego rozwoju, ale też do pobudzenia innych do refleksji. Planują pomoc innym, włączenie się w akcje różnych organizacji kościelnych. Po kilkuletniej działalności mają się już czym pochwalić. – Latem organizujemy cyklicznie biblingi. Umawiamy się w jakimś publicznym miejscu. Każdy, kto przychodzi, powinien mieć z sobą Pismo Święte. Czytamy wybrany fragment. Później medytujemy nad słowem Bożym. Ludzie nas zaczepiają, pytają, czasem przyłączają się do nas. Po czasie ciszy śpiewamy, chwalimy Boga. Czytaliśmy już Pismo Święte na starym mieście, na dworcu, w „Alfie” – mówi ks. Łukasz. Prezesem oddziału KSM przy kościele św. Jakuba jest siedemnastoletnia Monika Zyśk. Czasem koledzy i koleżanki z klasy żartują, mówiąc na nią „pani prezes”, ale nie ma w tym złośliwości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.