Jak proboszcz z proboszczem

Posłaniec Warmiński 07/2014

publikacja 13.02.2014 00:15

O rzymskich urzędach, warmińskim papieżu i trosce o ubogich z abp. Wojciechem Ziembą, metropolita warmińskim, rozmawia ks. Piotr Sroga.

 Delegacja archidiecezji warmińskiej na spotkaniu z ojcem świętym Franciszkiem Delegacja archidiecezji warmińskiej na spotkaniu z ojcem świętym Franciszkiem
Reprodukcja ks. Piotr Sroga /gn

Ks. Piotr Sroga: Na czym polegała wyjątkowość tegorocznego wyjazdu do Wiecznego Miasta?

Abp Wojciech Ziemba: Tym razem wizyta ad limina apostolorum przebiegała w Rzymie od 1 do 8 lutego. Do istoty wizyty należy nawiedzenie grobów świętych apostołów Piotra i Pawła. Odprawialiśmy też Msze św. w poszczególnych bazylikach: św. Piotra i Pawła za Murami, św. Jana na Lateranie oraz Matki Bożej Większej w Rzymie. Drugim istotnym punktem jest wizyta złożona ojcu świętemu. Cały Episkopat Polski był podzielony na kilka grup, zwykle po trzy metropolie w każdej z nich, które spotykały się z papieżem „na roboczo”. W skład naszej grupy wchodziły metropolie warmińska, gdańska i szczecińska. Spotkanie odbyło się w sobotę 8 lutego.

Jak wyglądał pobyt w Rzymie?

Odbywały się spotkania poszczególnych biskupów z urzędnikami różnych kongregacji Stolicy Apostolskiej. Czasem myli się wizytę ad limina apostolorum z czynnością urzędową. W rzeczywistości ma ona zupełnie inny charakter. Owszem, każda diecezja składa wcześniej relację o stanie Kościoła lokalnego. One są przyjmowane i analizowane po to, aby w spotkaniach można było zwrócić uwagę na istotne problemy, które są ważne zarówno dla diecezji, jak i Stolicy Apostolskiej. Przykładem jest wizyta w Kongregacji ds. Świętych. Przygotowano zestaw wszystkich spraw beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych ze wszystkich diecezji. Zostało tam dokładnie wyszczególnione, na jakim etapie te sprawy się znajdują. Czy już zebrano wszystkie materiały, czy stwierdzono już cud, potrzebny do beatyfikacji lub kanonizacji. Archidiecezja warmińska na mapie Polski jest w czołówce prowadzonych tego typu spraw – zaraz po Krakowie, Warszawie i Przemyślu. Podczas wizyty w tej dykasterii można było nie tylko zorientować się o stanie rozpatrywanych procesów, ale także rozwiązać problemy prawne, które mają charakter proceduralny i są dość złożone. Spotkania pozwoliły wyjaśnić wiele trudności. Nasz pobyt w Rzymie polegał właściwie na tym, żeby przedstawić sytuację Kościoła w Polsce, a urzędnicy watykańscy zwracali nam uwagę, na to, co dla nas mogło się wydawać może mniej istotne.

Media stwarzają często obraz Franciszka i urzędów watykańskich krytycznych, czy nawet wrogich wobec Episkopatu Polski. Jak jest w rzeczywistości?

Ogólnie można powiedzieć, że opinia Stolicy Apostolskiej o Kościele w Polsce jest bardzo dobra. Docenia się udział wiernych w życiu Kościoła, w sakramentach, ale także liczbę kapłanów i ich młody wiek. Kościół w naszym kraju należy do mocnych, jeśli chodzi o studia teologiczne. Mamy uniwersytety i wydziały teologiczne. Oprócz Niemiec chyba najwięcej. Jesteśmy Kościołem doświadczonym, ale także umocnionym darem pontyfikatu Jana Pawła II. Wizyta w każdej kongregacji rozpoczynała się stwierdzeniem faktu, że odbywa się w świetle bliskiej kanonizacji bł. Jana Pawła II. Rzym żyje już tą kanonizacją w sposób bardziej zewnętrzny niż my. Na autobusach miejskiej komunikacji znajdują się ogromne plakaty, które reklamują operę, wystawianą ze względu na zbliżającą się kanonizację.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.