U Tatki z Gietrzwałdu

ks. Piotr Sroga

|

Posłaniec Warmiński 18/2014

publikacja 01.05.2014 00:15

Teraźniejszość bez przeszłości jest pusta. Wiedzą o tym uczestnicy spotkania w Książnicy Polskiej w Olsztynie.

 Prof. Stanisław Achremczyk mówił o specyfice Warmii Prof. Stanisław Achremczyk mówił o specyfice Warmii
zdjęcia Ks. Piotr Sroga /GN

Pod hasłem: „Krzewienie polskiego słowa na Warmii – 136 lat Księgarni A. Samulowski” odbyło się spotkanie zorganizowane przez starostwo olsztyńskie, Książnicę Polską i olsztyński oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. – Wspominamy dwie rocznice. Pierwsza to 136 lat od utworzenia Księgarni Samulowskich w Gietrzwałdzie. Druga nawiązuje do śmierci Andrzeja Samulowskiego, założyciela Księgarni Polskiej, 86 lat temu – mówił Andrzej Dramiński, dziennikarz. Przypomniał historię tej księgarni. W czasie walki z polskością na Warmii, która objawiała się między innymi w zwalczaniu języka polskiego, miały miejsce objawienia Maryjne w Gietrzwałdzie. Matka Boża ukazała się miejscowym dzieciom, rozmawiając z nimi w języku polskim. Gietrzwałd stał się szybko miejscem pielgrzymek z całej Polski i centrum walki o polskość. Jedną z inicjatyw temu służących było utworzenie księgarni. 6 kwietnia 1878 roku Andrzej Samulowski, zwany „Tatkiem” z Gietrzwałdu, uroczyście otworzył pierwszą polską katolicką księgarnię na Warmii. To w tym budynku w 1886 r. wydano pierwszy numer „Gazety Olsztyńskiej”. Ponieważ pielgrzymów przybywało, dom książki przynosił znaczne dochody, co pozwalało Samulowskiemu na dalszą działalność. W 1920 roku, choć „Tatko” z Gietrzwałdu miał już 80 lat, był silnie zaangażowany w sprawy plebiscytowe, walczył też o utworzenie polskich szkół, niestety, nie doczekał ich otwarcia.

Sześciu prymasów

Wygłoszono dwa referaty. Prof. Stanisław Achremczyk mówił o tożsamości warmińskiej, natomiast dr Izabela Lewandowska – o niematerialnym dziedzictwie Warmii. Podczas wykładu zostały przedstawione elementy charakterystyczne dla kultury warmińskiej. – Warmiacy kochali przeszłość, stałe prawo i rodzinę. Istota Warmii nie zamyka się w jej krajobrazie, ale jej historii, która splata się z Polską, Europą i Skandynawią – wyjaśniał prof. Achremczyk. Pruskie plemię Warmów dało nazwę katolickiej diecezji. Fromborskie wzgórze do XIII wieku nazywano Warmią. Pomimo zmian państwowości nazwa przetrwała wieki. – Wielkość Warmii tworzyli ludzie. To nie przypadek, iż sześciu biskupów z tej ziemi awansowało na najwyższą godność kościelną Rzeczpospolitej – arcybiskupstwo gnieźnieńskie i prymasostwo Polski. A monumentalne gotyckie i barokowe kościoły stanowiły charakterystyczny element warmińskiej krainy. Nie tylko się w nich modlono, ale także były one miejscem schronienia w chwilach burzy i innych niebezpieczeństw – mówił prof. Achremczyk.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.