Jak przebić się z promocją miejscowości przez wielość atrakcyjnych ofert na terenie Warmii i Mazur? Są wioski i miasta, które przyciągają turystów zabytkami, inne koncertami, ale jedna z nich postanowiła osiem lat temu zaprosić wszystkich na… pierogi.

Ruskie i z kapustą

Biesowo powstało w roku 1354 i posiada zabytkowy kościół oraz młyn. Mieszkańcy od wielu lat angażują się w upiększanie i modernizację wioski. Jednym z owoców społecznego działania było I miejsce w konkursie „Czysta i estetyczna zagroda – estetyczna wieś 2005”, organizowanym przez Związek Gmin Warmińsko-Mazurskich. Kilka lat temu pojawił się nietuzinkowy pomysł, aby zorganizować ucztę pierogową. Wszystko zaczęło się od spotkania Forum Kobiet, na którym postanowiono urządzić biesiadę i poczęstunek złożony z ulepionych przez biesowskie gospodynie pierogów. – Rozpoczęliśmy realizację naszego projektu w roku 2007. W sierpniu odbyła się pierwsza Warmińska Uczta Pierogowa. Przyjechało bardzo dużo ludzi i wiadomość o naszej imprezie podały wszystkie lokalne media. Ludzie zajadali się naszymi pierogami – mówi jedna z gospodyń. W tym roku gospodynie z Biesowa, Wilim, Czerwonki, Rzecka i Kobułt przygotowały aż 35 tysięcy pierogów o różnych farszach: z kapustą i grzybami, szlacheckie, warmińskie, ruskie, z kurkami, ze szczupakiem, ze szpinakiem, z mięsem, z owocami na słodko i wiele innych. Do poszczególnych straganów tworzyły się kolejki – tak wielką popularnością cieszą się warmińskie wyroby. Celem imprezy jest kultywowanie, propagowanie i pogłębianie wiedzy o tradycjach kuchni regionalnej Warmii, Mazur i Powiśla oraz promowanie pierogów specyficznych dla naszego regionu. Podczas Warmińskiej Uczty Pierogowej odbywają się także imprezy towarzyszące: kiermasz pierogów i innych domowych wyrobów, kiermasz rękodzieła, pokaz wyrobu ciasta na pierogi oraz lepienie pierogów, prezentacja legend i gwary warmińskiej, konkursy dla dzieci i dorosłych.

Pechowa loteria

Historia przedsięwzięcia związana jest także z pewnym wydarzeniem, które miało miejsce w roku 2011. Wtedy to właśnie zorganizowano dodatkowo loterię fantową, z której dochód miał być przeznaczony na remont świetlicy wiejskiej. W pewnym momencie pojawili się funkcjonariusze służby celnej i poprosili o okazanie zezwolenia na prowadzenie loterii. Prawo dopiero weszło w życie, a organizatorzy nie postarali się o potrzebny dokument. Okazało się, że gospodynie z Biesowa popełniły wykroczenie. Warto pamiętać, iż zgodnie ze znowelizowaną w 2011 roku ustawą o grach hazardowych organizatorzy tzw. małych loterii fantowych, o spodziewanym dochodzie do 3,3 tys. zł muszą zgłosić zamiar jej przeprowadzenia do właściwego dyrektora Izby Celnej. Zgłoszenie winno zawierać między innymi regulamin gry, wzór i liczbę losów oraz wskazywać cel, na jaki zostanie przeznaczony dochód z gry. Sytuacja była niezręczna i sami celnicy wyczuwali jej kuriozalność, ale był donos i musieli zareagować. Skutkiem było wymierzenie szefowej Forum Kobiet mandatu w wysokości 1 tys. zł. Na tym się jednak nie skończyło i cała sprawa trafiła do sądu. Na szczęście Sąd Rejonowy w Olsztynie kazał zwrócić pieniądze, a potem – na wniosek samych celników – umorzył postępowanie z powodu niskiej szkodliwości czynu.