O maratonach, rozgrywkach z policjantami i parafiadzie z ks. Mariuszem Jackowskim, duszpasterzem sportowców, rozmawia ks. Piotr Sroga.
– Lubię biegać i mam za sobą już dwa półmaratony – mówi ks. Mariusz Jackowski
ks. Piotr Sroga /Foto Gość
Ks. Piotr Sroga: Razem z Ośrodkiem Edukacyjno-Wypoczynkowym Caritas Archidiecezji Warmińskiej w Rybakach chcecie zrealizować parafiadę, czyli zawody dla dzieci i młodzieży. Skąd ten pomysł?
Ks. Mariusz Jackowski: Idea parafiady zrodziła się w środowisku pijarów. Dziś jest to już ogólnopolski, a nawet międzynarodowy ruch w Kościele. Charakteryzuje się triadą: stadion, świątynia, teatr. Chcemy w ramach tej ogólnopolskiej struktury zorganizować naszą, warmińską parafiadę. Na terenie archidiecezji warmińskiej organizowano już np. zawody piłki nożnej w kilku dekanatach lub w WSD „Hosianum”. Nie było jednak do tej pory rozgrywek obejmujących wszystkie dekanaty i różne dyscypliny.
To poważne przedsięwzięcie, które wymaga mobilizacji i zaangażowania wielu osób.
Podstawowa praca wykonywana jest w dekanatach i trwa cały rok. W organizowanie poszczególnych zawodów mogą się angażować parafie, szkoły i inne placówki oświatowe. Chcemy, żeby finał odbył się 24 i 25 czerwca 2015 w Rybakach, bo tam też pomysł się narodził. Chcemy do końca października stworzyć strukturę i zaplecze parafiady w archidiecezji warmińskiej. Docieramy do ludzi, którzy chcieliby pomóc w organizowaniu poszczególnych części parafiady, i zapraszamy do współpracy wszystkich chętnych. Mamy już na przykład zgodę rektora warmińskiego seminarium na zaangażowanie kleryków. Przed nami jeszcze rozmowy z organizatorami ogólnopolskiej parafiady, którzy mają ogromne doświadczenie, co – jak sadzę – bardzo nam pomoże.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.