Szatan przegrał z kobietą

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 05/2015

publikacja 29.01.2015 00:00

Duchowe macierzyństwo. One podtrzymują nasze kapłańskie ręce. I wygrywamy bitwę. A stawka jest niebagatelna, bo walczymy o życie wieczne. Walczymy o życie duchowe drugiego człowieka – mówi ks. Paweł Kozicki.

 Duchowe matki spotykają się na konferencjach formacyjnych raz na dwa miesiące. Ich codziennym obowiązkiem są modlitwa i ofiarowanie cierpienia za osoby życia konsekrowanego Duchowe matki spotykają się na konferencjach formacyjnych raz na dwa miesiące. Ich codziennym obowiązkiem są modlitwa i ofiarowanie cierpienia za osoby życia konsekrowanego

Myśląc o duchowej adopcji i macierzyństwie kapłanów, trzeba cofnąć się pod krzyż, na Golgotę. Stanąć obok Maryi i Jana, jeszcze raz przysłuchać się słowom Chrystusa: „Oto Matka twoja”, „Niewiasto, oto syn twój”. – Całe dzieło opiera się na Maryi, która jest wzorem macierzyństwa. Maryja rodząca Chrystusa, Najwyższego Kapłana, stojąc pod krzyżem, rodzi Kościół, wspiera Chrystusa. Ona jest wzorem dla kobiet. Mógłbym zadać pytania: „Jak to jest dzisiaj, że uczeń Jan stojący pod krzyżem, symboliczny dzisiejszy kapłan, nie bierze matki Maryi do siebie? Dlaczego współczesna kobieta, Maryja stojąca pod krzyżem, nie rozumie swej roli, że ma stać się duchową matką apostołów, mimo zaproszenia, które skierował z krzyża do niej Chrystus?”. To dotyka współczesności, tego, co się dzieje z kobietami i kapłanami – mówi ks. Tomasz Pocałujko.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.