Klasztory uchylają furty

Posłaniec Warmiński 07/2015

publikacja 12.02.2015 00:00

O odnawianiu charyzmatów i późnych powołaniach z ks. kan. Januszem Wieszczyńskim, referentem ds. życia konsekrowanego, rozmawia ks. Piotr Sroga.

 – W archidiecezji warmińskiej działa obecnie 12 zgromadzeń męskich i 17 zgromadzeń żeńskich – mówi ks. Janusz Wieszczyński – W archidiecezji warmińskiej działa obecnie 12 zgromadzeń męskich i 17 zgromadzeń żeńskich – mówi ks. Janusz Wieszczyński
ks. Piotr Sroga /Foto Gość

Ks. Piotr Sroga: Od Adwentu trwa Rok Życia Konsekrowanego. Jaki jest jego cel?

Ks. kan. Janusz Wieszczyński: Papież Franciszek podkreśla, że chodzi o odkrycie na nowo życia konsekrowanego, które jest dziś w dużej mierze uśpione. Na przykład w Polsce po II wojnie światowej obecność zakonów w różnych placówkach społecznych, choćby szpitalach, znacznie się zmniejszyła. A przecież zgromadzenia zakonne są, jak mówią dokumenty Kościoła, centrum życia chrześcijańskiego w wymiarze modlitewnym i apostolskim. Każdy zakon powinien w tym czasie podjąć próbę odnowienia charyzmatu. Temu służy ten najbliższy czas, który przeżywamy pod hasłem „Ewangelia, proroctwo, nadzieja – życie konsekrowane w Kościele dzisiaj”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.