publikacja 01.04.2015 00:00
Wywiad. O planach studiowania na politechnice, zarządzaniu parafią i trudnych decyzjach biskupa z abp. Józefem Górzyńskim, koadiutorem archidiecezji warmińskiej, rozmawia ks. Piotr Sroga
– Zdając maturę, nie brałem jeszcze poważnie pod uwagę możliwości wstąpienia do seminarium duchownego – wyznaje abp Józef Górzyński
ks. Piotr Sroga /Foto Gość
Ks. Piotr Sroga: Jak zrodziło się u Księdza Arcybiskupa powołanie do kapłaństwa?
Abp Józef Górzyński: Nie była to tradycyjna droga. Byłem oczywiście wychowany w domu o tradycjach głęboko religijnych, z prostymi, ale konsekwentnie zachowywanymi zasadami. W szkole podstawowej i średniej byłem związany ze środowiskiem kościelnym. Należałem do grupy ministrantów. To był mój świat dorastania duchowego. Nie wynikało jednak z niego silne pragnienie bycia duchownym. Raczej nie myślałem, że będę kiedyś księdzem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.