Dwa razy próbowałem...

Posłaniec Warmiński 30/2015

publikacja 23.07.2015 00:00

O otwartych parafianach, zamkniętych kościołach i pewnym nie do końca przypadkowym spotkaniu z Kristapsem Oliŋšem, uczącym się w metropolitalnym seminarium w Rydze, rozmawia ks. Piotr Sroga.

– W Olsztynie przyjęto mnie jak przyjaciela – mówi Kristaps – W Olsztynie przyjęto mnie jak przyjaciela – mówi Kristaps
Zdjęcie ks. Piotr Sroga /Foto Gość

Ks. Piotr Sroga: Jak to się stało, że odbywasz praktykę duszpasterską w Olsztynie? Czy to normalne na Łotwie, że klerycy na wakacje wyjeżdżają za granicę?

Kristaps Oliŋš: Zapytałem mojego biskupa o taką możliwość i ten się zgodził. Chciałem pojechać do Niemiec, ale biskup postawił warunek, że najpierw muszę odbyć praktykę w Polsce. Chciał, żebym nauczył się języka polskiego i poznał Kościół jeszcze nie zarażony liberalizmem. Mnie chodziło o poznanie Kościoła na świecie, w różnych krajach. Po praktyce w Polsce chciałbym pojechać jeszcze do Niemiec i Irlandii. Moim celem jest także poznanie różnych form duszpasterstwa. Jestem eurofilem; bardzo lubię Europę i jej historię.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.