publikacja 01.09.2015 16:21
W Olsztynie odbyły się miejskie obchody 76. rocznicy napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę.
Miejskie obchody 76. rocznicy wybuchu II wojny światowej odbył się na cmentarzu wojskowym przy ul. Szarych Szeregów Łukasz Czechyra /Foto Gość
W samo południe w stolicy Warmii i Mazur zawyły syreny alarmowe. Gdy ucichły, na cmentarzu wojskowym przy ul. Szarych Szeregów odbyły się uroczystości związane z 76. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Rozpoczęły się od odegrania hymnu państwowego, odczytania apelu pamięci oraz oddania salwy honorowej. Następnie głos zabrali przedstawiciele władz.
- Cmentarz wojenny jest przestrogą, czym dla świata jest wojna. Jej brutalność ujawnia się m.in. przez bezimienność - zarówno ofiar, jak i oprawców. Liczba bezimiennych mogił na tym cmentarzu jest tego najlepszym dowodem - mówił prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Tragiczna lekcja II wojny światowej jest bardzo pouczająca - pokazuje, gdzie są granice człowieczeństwa, jak rozumieć patriotyzm i uzmysławia nam, że największą walką ludzkości jest walka o pokój.
Po przemówieniach przedstawiciele władz, służb mundurowych, kombatanci i mieszkańcy Olsztyna złożyli pod pomnikiem kwiaty oraz znicze. Odrębne uroczystości wybuchu II wojny światowej zorganizowały Prawo i Sprawiedliwość, Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz organizacje i środowiska patriotyczne. Wskazują oni, że cmentarz przy ul. Szarych Szeregów (na którym jest pochowanych ponad 4000 żołnierzy armii radzieckiej i zaledwie 290 Polaków) nie jest odpowiedni do tej uroczystości. Obchody organizowane przez PiS odbyły się na pl. Konsulatu Polskiego.