Św. Franciszek byłby zadowolony

lucy

publikacja 04.10.2015 19:40

W Olsztynie miała miejsce Msza św. z błogosławieństwem zwierząt i ich przyjaciół.

Św. Franciszek byłby zadowolony Zwierzęta oraz przyjaciół zwierząt pobłogosławił ks. Mirosław Hulecki Łukasz Czechyra /Foto Gość

Te szczególne Eucharystie odbywają się w parafii św. Franciszka z Asyżu już od lat. To właśnie ten święty jest najlepiej kojarzony z umiłowaniem przyrody i zwierząt. Msza św., odbyła się w miejscu, gdzie stała pierwsza kaplica parafialna. - Jest to miejsce szczególne, tu, gdzie stoimy był ołtarz, była też pierwsza kaplica św. Franciszka. To właśnie on nas tu gromadzi, jako posłaniec Ewangelii stworzenia - Bóg stworzył świat, od najmniejszych zwierząt po wielkie stworzenia. To od Niego pochodzi wszystko co pływa, biega, często podskakuje, fruwa i my pośród nich, jako szczególni przyjaciele zwierząt - zaznaczył na rozpoczęcie modlitwy ks. kan. Mirosław Hulecki, proboszcz parafii św. Franciszka.

Na Mszy św. razem ze swoimi właścicielami pojawiły się psy, chomiki, świnki morskie, króliki. - Pan Bóg stworzył i utrzymuje świat jako piękny i dobry. Chce, żeby utrzymywał się w tej pięknej harmonii i my również o to prosimy w naszych codziennych modlitwach - mówi ks. Hulecki.