Drukuj
I pamiętać trzeba…
W tym roku mija 30 lat od tego dnia i wydarzeń, które wstrząsnęły mieszkańcami Olsztyna.
– Nie udało się osądzić sprawców. Ale my nie chcemy sądu nad tymi ludźmi – mówi ojciec Marcina, pan Kazimierz Powyżej: W IV LO na korytarzu szkoły znajduje się wystawa poświęcona Marcinowi Antonowiczowi, którą przygotował IPN
zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Właśnie rozpoczął studia na Uniwersytecie Gdańskim. Niedawno dostał indeks. Nawet go jeszcze nie podpisał. Nie było się przecież co spieszyć... Przyjechał do rodzinnego Olsztyna, do rodziców. Może uda się spotkać kilku przyjaciół? Niedzielne wykłady Zanim Marcin Antonowicz rozpoczął studia, uczył się w IV Liceum Ogólnokształcącym w Olsztynie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.