Mieszkańcy niewielkiej wioski sami zakasali rękawy i zaczęli działać. Skorzystały na tym... ich dzieci.
Na warsztaty uczęszcza 16 dzieci
ks. Piotr Sroga /Foto Gość
Na Warmii i Mazurach większość ludzi żyje w małych wioskach, często oddalonych od większych miast i miasteczek. Bywa, że przez to nie ma zbyt wielu alternatyw dla komputera czy telewizora, gdy przychodzi do organizowania wolnego czasu dzieci i młodzieży. Ale wtedy osoby odpowiedzialne za życie kulturalne w gminie takie alternatywy wynajdują same. Przykładem takiej inicjatywy jest wieś Kochanówka, położona nieopodal Lidzbarka Warmińskiego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.