Testament spisany po polsku

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 14/2016

publikacja 31.03.2016 00:00

Historia. – Jeśli pani za mnie nie wyjdzie, za dwa, trzy dni przyjdą panowie z NKWD i zostanie pani zesłana na Syberię. Ma pani wybór – powiedział. Cóż mogła myśleć Ruth?

 – Marzy mi się, żeby ich ocalić od zapomnienia – mówi pani Maria. Lubi przeglądać fotografie i wspominać spotkania z Mazurami – Marzy mi się, żeby ich ocalić od zapomnienia – mówi pani Maria. Lubi przeglądać fotografie i wspominać spotkania z Mazurami
Zdjęcia i reprodukcje Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Zaczęło się dokładnie tu, w herbaciarni w Kętrzynie. Rok 1997. Było to chyba pierwsze spotkanie Stowarzyszenia im. Arno Holza dla Porozumienia Polsko-Niemieckiego... – wspomina pani Maria.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.