Nie można stać z boku

Posłaniec Warmiński 17/2016

publikacja 21.04.2016 00:00

O tym, co podnoszenie ręki w głosowaniu ma wspólnego z sumieniem, i co zrobić, aby Ewangelię wprowadzić w życie, z Markiem Skaskiewiczem rozmawia ks. Piotr Sroga.

– Nie mamy zbyt wielu przedstawicieli, którzy by akcentowali w życiu społecznym i gospodarczym nasze wartości – uważa Marek Skaskiewicz – Nie mamy zbyt wielu przedstawicieli, którzy by akcentowali w życiu społecznym i gospodarczym nasze wartości – uważa Marek Skaskiewicz
Bogdan grochal

Ks. Piotr Sroga: Jest Pan zaangażowany w działalność Chrześcijańskiego Ruchu Społecznego „Dobro Wspólne”. Czym jest ta organizacja?

Marek Skaskiewicz: Ten ruch powstał na bazie włączenia się katolików świeckich w naszym mieście w działalność społeczno-polityczną. Inicjatorem tego przedsięwzięcia był Grzegorz Wróbel w roku 2001. Ja także miałem swój udział w zakładaniu ruchu. Otrzymaliśmy do tego wsparcie ks. prał. Romana Wiśniowieckiego, ojca duchowego tego dzieła.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.