Tu rodzi się życie

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 28/2016

publikacja 07.07.2016 00:00

– Są dzieci, które w wolnej chwili przychodzą do kaplicy, żeby się pomodlić. I chociaż nie potrafią grać na gitarze, biorą ją, brzdąkają i mówią, że grają piosenkę Panu Jezusowi – uśmiecha się kl. Szymon.

Skoro Zacheusz, to musi być i drzewo, z którego można wyglądać,  czy zbliża się już Jezus... Skoro Zacheusz, to musi być i drzewo, z którego można wyglądać, czy zbliża się już Jezus...
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Jeszcze do końca nie przebrzmiał ostatni dzwonek w szkole, a już najmłodsi uczniowie pakowali plecaki, śpiwory, co niektórzy maskotki, by przygotować się na wyjazd na rekolekcje oazowe. Podobnie w domu rekolekcyjnym tuż przed rozpoczęciem pierwszego turnusu była gorąca atmosfera. Końcowe przygotowania, układanie menu, ostatnie zakupy, by niczego nie zabrakło. I nadszedł w końcu ten dzień, kiedy od rana przyjeżdżali pierwsi uczestnicy, a dom powoli wypełniał się życiem, niespożytą energią dzieci i śpiewem, i śmiechem, i modlitwą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.