publikacja 25.08.2016 00:00
Ks. Mikołaj Myszowski, dyrektor religijnego portalu internetowego „Credo” na Ukrainie, mówi o wyznaniowej konkurencji w internecie i poranionych duchowo żołnierzach ukraińskich.
– Chodzi nam o to, żeby pokazać, że życie chrześcijańskie nie ogranicza się tylko do kościoła – mówi ks. Mikołaj Myszowski ks. Piotr Sroga /Foto Gość
Ks. Piotr Sroga: Po raz kolejny odwiedza Ksiądz Warmię. Jak to się stało, że właśnie tu znalazł Ksiądz znajomych?
Ks. Mikołaj Myszowski: Na moich święceniach kapłańskich był obecny ks. Jan Sztygiel, który teraz pracuje w Sątopach. Było to w roku 2004. Od tego czasu utrzymujemy kontakt. Zostałem zaproszony do wygłoszenia rekolekcji w jego parafii i czasem go odwiedzam. Jest to dla mnie interesujące doświadczenie, bo do tej pory znałem inną część Polski. Studiowałem trzy lata na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i znałem tylko Podlasie.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.