Nigdzie tego nie zrobiono

Krzysztof Kozłowski

publikacja 10.05.2017 13:00

- Kiedy studiowałem, nie mieliśmy takich możliwości. Chorzy musieli doświadczać naszego braku umiejętności - wspomina prof. Maksymowicz.

Nigdzie tego nie zrobiono Jak zapewnia prof. Wojciech Maksymowicz Centrum Symulacji Medycznej ma być oddane do użytku do końca czerwca Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olszynie niebawem powstanie Centrum Symulacji Medycznej. Lekarze będą mogli, na fantomach i symulatorach imitujących prawdziwe sytuacje medyczne, przećwiczyć sytuacje zagrożenia życia występujące na co dzień.

- Bardzo nowoczesne centrum, które jest obecnie tworzone na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim składać się będzie z dwóch połączonych ze sobą budynków  - wyjaśnia prof. Wojciech Maksymowicz, prorektor UWM ds. uczelni medycznej.

W jednym z nich odbywać się będą zajęcia w warunkach tzw. „wysokiej wierności” - Tam będą znajdować się pomieszczenia tak wyposażone i wyglądające jak karetka reanimacyjna. To jest nasz olsztyński pomysł. Nigdzie tego nie zrobiono. Na zewnątrz, w warunkach nawet nocnych, z reflektorami, będzie można symulować pracę, jaką trzeba wykonać podczas np. zdarzenia drogowego - wyjaśnia prof. Maksymowicz.

W kompleksie będzie również sala symulująca szpitalny oddział ratunkowy, z wyznaczonym miejscem na opiekę ciężko chorych osób. Będzie sala odpowiadająca sali operacyjnej i porodowej.

- We wszystkich tych salach będą umieszczone fantomy, które w pełni symulują różne zachowania człowieka, z możliwością przeprowadzania działań, takich jak reanimacja, poród, a nawet przeprowadzenia podstawowych operacji. Ćwiczenie umiejętności jest czymś bardzo ważnym. Kiedy studiowałem, nie mieliśmy takich możliwości. Chorzy musieli doświadczać naszych nieumiejętności - wspomina prof. Maksymowicz.

Centrum Symulacji Medycznej ma być oddane do użytku do końca czerwca.