Rodzina - Dom - Ojczyzna

W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie odbyło się podsumowanie 20. Warmińsko-Mazurskich Dni Rodziny.

W trakcie uroczystości podsumowano konkurs "8 wspaniałych" Łukasz Czechyra /Foto Gość

Jubileuszowe, 20. Dni Rodziny na Warmii i Mazurach odbywały się pod hasłem „Rodzina – Dom – Ojczyzna”. – Rodzina to fundament naszego dziedzictwa – przez nią kształtujemy cały naród. Rodziny tworzą społeczeństwo, przyczyniają się do rozwoju Polski, a Warmińsko-Mazurskie Dni Rodziny to wyraz troski o rodzinę – uważa Sławomir Sadowski, wicewojewoda warmińsko-mazurski. Marszałek Gustaw Marek Brzezin przypomina, że jubileuszowe Dni Rodziny odbyły się w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – Dziś możemy z całym przekonaniem powiedzieć, że gdyby nie polskie rodziny, gdyby nie kultywowanie tradycji, języka, patriotyzmu, z pewnością dużo ciężej byłoby odzyskać niepodległość po 123 latach niewoli – mówi marszałek.

– W tegorocznym haśle mamy zestawione ze sobą trzy wartości, które łączy myślnik, ale równie dobrze moglibyśmy tam postawić znak równości. Rodzina to środowisko, które kształtuje młode pokolenia, przekazuje system wartości… szkoła i Kościół również podejmują ten trud, ale rodzina jest w tym aspekcie niezastępowalna – akcentuje abp Józef Górzyński.

Podczas uroczystego podsumowania oprócz występów artystycznych rozstrzygnięto również konkursy skierowane do dzieci i młodzieży, uhonorowani zostali także młodzi ludzie, którzy okazali się najlepsi w samorządowym konkursie nastolatków „8 wspaniałych”. Dni Rodziny trwały od maja do czerwca, a w tym czasie odbyło się ponad 700 imprez: koncertów, pikników rodzinnych, wykładów, warsztatów.

– Nie chodzi o liczbę imprez, ale o to, że jesteśmy razem. Temat rodziny stał się bardzo istotnym tematem w samorządach – środowiska lokalne widzą, jakie to jest ważne. Rodzina to środowisko, w którym zawsze dużo się dzieje: tam skupiają się emocje, radości, problemy, ale też sposoby na rozwiązywanie tych problemów. O problemach też trzeba rozmawiać – ważne, że robimy to w przyjaznym klimacie, wówczas łatwiej dowiadujemy się o bolączkach, trudnościach, z jakimi rodziny zmagają się każdego dnia – mówi Wiesława Przybysz, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Urzędzie Marszałkowskim.