Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • sasanka
    27.10.2014 11:23
    Piękne świadectwo!
    Panu i żonie życzę powodzenia i błogosławieństwa Bożego.
    doceń 9
  • sword
    27.10.2014 12:55
    sword
    Potwierdzam, takie czasy. Rozmawiając o sprawach ważnych wśród rodziny i podpierając się cytatami z Biblii przeważnie następuje konsternacja i leci tekst "co ty gadasz, żyjesz jakimiś przekonaniami sprzed 2000 lat...".

    Niesamowite jest to jak ludzie odrzucają coś co jest narysowane czarno na białym (będąc oczywiście "katolikami" - przecież wszyscy są...).

    Jeśli nie dopuszcza się do siebie najprostszych podstaw to nie ma szans na zbudowanie mocnej wiary.
    doceń 7
  • Krzysztof
    27.10.2014 13:33
    Duch święty jest i działa tu i teraz. Jest w drugim człowieku, tylko my za bardzo się przejmujemy tym co powiedzą inni, że czynimy rożne głupoty. A ważne jest to, z czym staniemy przed Panem.
    Do kościoła obecnie chodzą ci co chcą i maja taką potrzebę. "Fasadowi" niekoniecznie maja potrzebę. Taka letniość jest skomentowana w Piśmie Świętym.
    Nasz proboszcz też w niedzielę grzmiał i napominał wiernych, bo podczas liczenia wyszło, że praktykuje około 18% wiernych, co jak na wioskę jest podłym wynikiem.
    Jest jakieś niedowidzenie w tym, że duchowieństwo nie odbiera tego wyniku jako wskaźnik ich pracy duszpasterskiej (jaki pasterz - takie stado), co jest być może zbytnim uproszczeniem, bo wiele czynników na to wpływa, ale ma też swój głęboki sens.
    Widać to w postawach purpurantów niemieckich na synodzie - jakoś nie widać wniosków z efektów własnej pracy, tylko próbują cały kościół naginać do własnych potrzeb. Proszę Was o modlitwę w tej intencji.
    doceń 6
  • bar_ka
    27.10.2014 23:53
    Tak, spadek " wiernych" w kościele zasmuca. Z drugiej strony mam czasem wrażenie, że zmienia się "jakość" tych którzy byli ostatnio policzeni.
    Ap 3,
    15"Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś.
    Obyś był zimny albo gorący!
    16 A tak, skoro jesteś letni
    i ani gorący, ani zimny,
    chcę cię wyrzucić z mych ust.

    Abyśmy byli wszyscy gorący a nie letni.
    Chwała Panu, niech Bóg Wam błogosławi.
    doceń 3
  • Anna
    28.10.2014 22:45
    Ja też chciałam "zrobić z mężem porządek". To znaczy - chciałam wreszcie znaleźć męża i wyjść za mąż. Dlatego modliłam się, modliłam i modliłam. I modliłam się, i modliłam. Rekolekcje, wspólnota, sanktuaria, nowenny, różańce.

    I jestem sama.
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Miałem z żoną "zrobić porządek"

GOSC.PL DODANE 27.10.2014

Miałem z żoną "zrobić porządek"

Zobacz także

Zapisane na później

Pobieranie listy