Pielgrzymi z Warmii i Mazur ruszyli w drogę do Częstochowy - jako pierwsza wyszła grupa Galindia Mrągowo.
W tym roku już po raz 35. pątnicy z Warmii i Mazur wyruszą w pielgrzymkę na Jasną Górę, pod hasłem „Duch, który umacnia miłość”. Jako pierwsi na trasę wyszli pielgrzymi z Mrągowa - grupa Galindia w tym roku przeżywa jubileusz, w trasę ruszyli po raz 25.
Pątnicy swój pierwszy dzień rozpoczęli od Mszy św. w parafii Matki Bożej Saletyńskiej. Wspólnej modlitwie przewodniczył ks. Zbigniew Cybulski MS, który przypomniał, że pielgrzymami są wszyscy - ci, którzy ruszają na pątniczy szlak, ale również ci, którzy zostają w domach i będą duchowo wspierać pielgrzymujących. - Wszyscy jesteśmy pielgrzymami, każdy z nas zmierza do domu naszego Ojca - mówił ks. Zbigniew. W homilii przekonywał, że Panu Bogu trzeba pozwolić działać. - Pielgrzymka to nie tylko zejście z kanapy i założenie dobrych butów... To również podejmowanie trudu. Pielgrzymi wiedzą, że to konieczne, tak jak podejmowanie intencji, z którą idziemy na Jasną Górę - po to, by Bóg mógł działać w naszych sercach. Na pielgrzymce człowiek przestaje myśleć o sobie, zwraca uwagę na innych - mówił duszpasterz. - Jedna pielgrzymka nie wystarczy - trzeba nam takiego nieustannego pielgrzymowania. Na drodze do Częstochowy codziennie uczestniczymy we Mszy św., modlimy się - również w codziennym życiu trzeba nam modlitwy, Słowa Bożego, kontaktu z Panem Bogiem i troski o drugiego człowieka - przekonywał ks. Zbigniew i zaznaczył, że tak jak w Ewangelii Jezus cudownie rozmnożył chleb, tak i na pielgrzymce dzieją się cuda. - To samo dokonuje się na pielgrzymce: jedzenie rozmnaża się nie wiadomo jak, nie wiadomo gdzie… Nikt nie jest głodny, nie brakuje wody, miejsca do spania… Takie rzeczy dzieją się na pielgrzymce - mówił ks. Cybulski.
Centralna grupa Warmińskiej Pieszej Pielgrzymki wyruszy w poniedziałek 30 lipca - swoją drogę rozpoczną od Mszy św. w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie, a modlitwie przewodniczył będzie abp Józef Górzyński.