Choć trudno je dziś odnaleźć, to pamięć o niezwykłej historii warmińskiego przedsiębiorcy przetrwała do dziś.
Wśród licznych grobów na terenie Warmii i Mazur są dwa, które opowiadają o wielkiej miłości ojca do syna. Znajdują się one na wyspie i pamiętają czasy, gdy była ona jeszcze nazywana Perłą Olsztyna. A wszystko za sprawą Roberta Rogalli.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.