We wszystkich kościołach archidiecezji warmińskiej wierni zebrali się, by razem świętować zmartwychwstanie Pana Jezusa - modlitwie w konkatedrze św. Jakuba przewodniczył metropolita warmiński abp Józef Górzyński. - Liturgia całego Triduum Paschalnego jest bardzo bogata, niezwykle głęboka, powinniśmy dać się jej poprowadzić, to nam pomoże odpowiednio przeżyć te dni - mówił o świętym czasie abp Górzyński. On też wprowadził światło do zanurzonej w mroku świątyni i dzielił się światłem paschalnej świecy z wiernymi. Wierni nie tylko przyjęli światło - podczas liturgii odnowili swoje przyrzeczenia z Chrztu św., wyznali wiarę i wyrzekli się grzechu.

Homilię wygłosił ks. kan. Paweł Rabczyński, rektor WSD MW Hosianum. W swoim słowie nawiązał od do listu do Koryntian, gdzie św. Paweł pisze, że „Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara”.

- Gdyby ten grób nie był pusty, chrześcijaństwo nie miałoby sensu. Nasze życie straciłoby smak. Pogrążylibyśmy się w rozpaczy - mówił ks. Rabczyński. Zwrócił także uwagę na to, że ci, którzy chcieli zabić Jezusa dołożyli wszelkich starań, by On pozostał w grobie: upewnili się, że umarł, ustawili straż, a potem rozpuścili plotki o rzekomym wykradnięciu ciała. Dodał, że także w dzisiejszych czasach niektórzy wciąż starają się, by Dobra Nowina o zmartwychwstaniu nie było głoszona. - Ale to się nie udało dwa tysiące lat temu i nie uda się dziś. Chrystus chciał, aby świat zajął się płomieniem ognia Jego miłości, który przyniósł na ziemię. I to światło przezwycięża lęk, to światło niesie radość, bo grób jest pusty - mówił ks. Rabczyński.