Wenta dobroczynna AK. – Kiedy rozpoczyna się refren i zaczynają śpiewać: „A Ty ciesz się, ciesz. Życie garściami bierz. Bo On tak chce, po to tu posłał dziś ciebie i mnie” – nie ma osoby, która nie ocierałaby łez – mówi Adela Wiśniewska.
Niełatwo jest tam dojechać. Nawet większość nawigacji nie ma wpisanej lokalizacji tej miejscowości. W dzisiejszych czasach to jakby niczego tam nie było, taka miejscowość-widmo położona między pagórkami, polami i lasem. A tymczasem jedna z zaśnieżonych dróg prowadzi do Kruz, miejsca, gdzie dzieci, które przez zdrowych ludzi nazywane są upośledzonymi, mają swoje wspaniale królestwo.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.