W sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Olsztynie odbył się „Koncert Polski” upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej.
Melomani mogli wysłuchać utworów fortepianowych Chopina i Lutosławskiego oraz pieśni patriotycznych w wykonaniu chóru Bel Canto pod dyrekcją Jana Połowianiuka. Koncert rozpoczęły „Andante spianato i Wielki Polonez es-dur” Fryderyka Chopina w wykonaniu Jakuba Strzałkowskiego. Następnie przeczytano fragment przemówienia, które miał wygłosić 10 kwietnia 2012 r. w Katyniu śp. prezydent Lech Kaczyński.
„Katyń i kłamstwo katyńskie stały się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruły relacje między Polakami i Rosjanami. Nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie. Kłamstwo dzieli ludzi i narody. Przynosi nienawiść i złość. Dlatego potrzeba nam prawdy. Racje nie są rozłożone równo, rację mają Ci, którzy walczą o wolność. My, chrześcijanie, wiemy o tym dobrze: prawda, nawet najboleśniejsza, wyzwala. Łączy. Przynosi sprawiedliwość. Pokazuje drogę do pojednania.”
Kolejny utwór – Balladę g-mol Fryderyka Chopina – wykonał Jakub Dobrzycki. Następnie Paweł Wojciechowski zagrał „Bukoliki” Witolda Lutosławskiego, a Paulina Polewaczyk i Anna Galanty wykonały wariacje na dwa fortepiany Witolda Lutosławskiego na temat „Kaprysów Paganiniego”. Wszyscy pianiści biorący udział w koncercie są uczniami pani Marzeny Bieńkuńskiej. Podczas koncertu przeczytano również fragment kazania, które miał wygłosić w Katyniu biskup polowy Wojska Polskiego ks. Tadeusz Płoski.
„W świecie mnogości głosów i idei, w czasach zalewu informacji, musimy umieć praktycznie postępować w kwestii wyboru autorytetów, osób lub instytucji, które obdarzymy zaufaniem na tyle, że pozwolimy im kształtować naszą doczesność i wieczność, uczynimy z nich naszych życiowych doradców. Musimy umieć zdecydować, kogo i czego będziemy słuchać bardziej, a kogo i czego mniej lub wcale. Z zalecenia, że mamy „bardziej słuchać Boga niż ludzi” wynika, że słyszeć będziemy przynajmniej dwa głosy: ludzki – ten głos łatwo usłyszeć, ale również głos Boży, a to wymaga z naszej strony pewnej postawy i działania. (…)
Jeśli Boga mamy słuchać „bardziej”, to Bóg ma być autorytetem w sprawach życia rodzinnego, małżeńskiego, wychowania, życia codziennego. Bóg ma być autorytetem w kwestii polityki, kultury, historii, sztuki, prawa, filozofii. Bóg ma być autorytetem w sprawach medycyny i opieki społecznej, przedsiębiorczości, sukcesu. Bóg ma być autorytetem w kwestiach wiary, Kościoła, religii… (…)
Jezus, mówiąc, że jest Drogą, Prawdą i Życiem, chce podkreślić, że poprzez prawdę daje nam nowe impulsy do wychodzenia z sytuacji życiowych obronną ręką. Przecież powiedział: poznacie prawdę, a prawda Was wyzwoli (J 8,32). Jezus jako Prawda niesie wyzwolenie od tego, co zniewala, co nie pozwala trzeźwo spojrzeć na wydarzenia codziennego życia. Cóż to jest prawda? – pytał Piłat w czasie procesu Pana Jezusa (por. J 18,38). Wielu współczesnych także pyta o prawdę. Dziś w wielu wypadkach lepiej nie powiedzieć prawdy, przemilczeć ją lub powiedzieć tylko część prawdy. Tymczasem właśnie w naszej epoce tak bardzo potrzebnym lekarstwem na znalezienie sensu życia jest prawda.”
Na koniec wystąpił chór Bel Canto pod dyrekcją Jana Połowianiuka, który zaprezentował recital dziesięciu pieśni pt.: „Od niepodległości do niepodległości”. Organizatorami koncertu byli: poseł PiS Jerzy Szmit, Akcja Katolicka Archidiecezji Warmińskiej, Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego, Stowarzyszenie Represjonowanych w Stanie Wojennym Pro Patria oraz Stowarzyszenie „Święta Warmia”.