Słowo śpiewane dociera do głębi duszy człowieka.
Jak wiele potrzeba, żeby zrealizować postawione przed sobą zadanie? – Wystarczyło zaangażowanie, aby pomysł, który zrodził się podczas warsztatów muzycznych w Gietrzwałdzie, stał się rzeczywistością – mówi Tomasz Bylicki, który wraz z Justyną Kaliszewicz zorganizował w Świętej Lipce I Ogólnopolskie Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne „Wesel się, Królowo miła”.
Przez trzy dni ponad sto osób uczestniczyło w warsztatach, które prowadzili Piotr Pałka i Hubert Kowalski. Zwieńczeniem warsztatów była Msza św. w bazylice św. Jerzego w Kętrzynie, po której odbył się koncert prezentujący efekty trzydniowej pracy. – „Wesel się, Królowo miła” to cytat z jednej z wielkanocnych pieśni. W ten sposób chcieliśmy połączyć tematykę warsztatów, na których chcemy śpiewać pieśni zarówno mówiące o zmartwychwstaniu Pańskim, jak i o Maryi – mówi Tomasz.
Była to również okazja do przeżycia rekolekcji, które prowadził ks. Adrian Bienasz. – Miejsce, do którego zostaliśmy zaproszeni, to miejsce szczególne, bo Maryja zawsze prowadzi nas do Chrystusa. Ostatnim dniem naszego spotkania jest dzień wniebowstąpienia. A więc dobrze nam znany kierunek drogi, choć czasem na niej upadamy – mówi ks. Adrian. Podkreśla, że śpiew bez wątpienia jest ważną formą ewangelizacji. – Mówienie często nic nie daje, a śpiew zawsze zatrzymuje. A jeśli jest on do tego piękny, to i jego przekaz staje się silniejszy, i dusza człowieka otwiera się, a śpiewane słowo dociera do jej głębi – dodaje ks. Adrian.