Kapucyńskie duszpasterstwo trzeźwości, czyli nowa koalicja świętych.
Od 1992 r. w klasztorze kapucynów w Olsztynie znajduje się księga trzeźwości. Każdy, kto pragnie złożyć przed Bogiem deklarację abstynencji – bez względu na czas jej trwania – może wpisać się do niej, pozostawiając materialny ślad swojego postanowienia. – Uświadomiliśmy sobie, że ta stara forma potrzebuje nowego ducha. Św. Paweł mówi, że potrzebujemy ducha trzeźwego myślenia, które dziś zagrożone jest wieloma zniewoleniami – mówi br. Marcin Radomski z zakonu braci mniejszych kapucynów, proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej Matki Miłosierdzia.
Pragnienie braci kapucynów kontynuacji księgi trzeźwości i powiew nowego ducha zaowocowały powołaniem kapucyńskiego duszpasterstwa trzeźwości. Kapucyni, na zaproszenie proboszczów, jeżdżą po parafiach i głoszą kazania związane z trzeźwością. – Może jesteś teraz uzależniony od czegoś, może masz kogoś takiego w rodzinie, wśród znajomych. Co dalej? Jezus czeka na nas, byśmy swą moc w słabości doskonalili. Kiedy uznam bezsilność, On zaczyna działać – mówi br. Marcin.
Zakonnicy zabierają z sobą ikonę św. Michała Archanioła, by każdy przed podjęciem decyzji mógł odmówić modlitwę o uwolnienie od wszelkich nałogów. W duszpasterstwo włączyła się również grupa modlitewna św. Ojca Pio. Codziennie modli się w intencji tych, którzy podjęli abstynencję. – Mamy więc zawiązaną koalicję duchową przeciwko temu, co jest złe. I zaczynamy walczyć i liczymy na cuda – mówi br. Marcin, który zachęca proboszczów do tego, by zaprosili go wraz ze współbraćmi, w celu przeprowadzenia misji trzeźwościowych. Zaznacza, że za swoją posługę kapucyni nie biorą żadnego wynagrodzenia.