Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Posłaniec Warmiński

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • Opinie
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Archidiecezja
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
olsztyn.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji warmińskiej → Łzy błyszczą na policzkach

Łzy błyszczą na policzkach przejdź do galerii

A wokół setki ludzi, jeden przy drugim, wzniesione ręce, jakby chciały dotknąć Boga.

 
Wokół setki ludzi, jeden przy drugim, wzniesione ręce, jakby chciały dotknąć Boga, i śpiew wypełniający najdalszy zakamarek kościoła, „pozwól kochać się, miłość pragnie ciebie, nic, nie musisz mówić nic, odpocznij we Mnie, czuj się bezpiecznie” Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Piątkowy ciepły wieczór. Parkingi przy kościele Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Olsztynie pełne są samochodów. Nawet na okolicznych chodnikach parkują kolejne osoby, które przyjechały na Wieczór Chwały. Rejestracje są różne. Szczycieńskie, nidzickie, mrągowskie, a nawet braniewskie.

W tym czasie członkowie Szkoły Nowej Ewangelizacji „Emaus” przygotowują się do uwielbienia Boga. Modlą się o dary Ducha Świętego, aby Bóg prowadził ten wieczór, ćwiczą śpiew. Inni rozstawiają mikrofony. Sprawdzają, czy wszystko działa.

O 18.30 rozpoczyna się Eucharystia. Kościół wypełniony jest ludźmi. W każdym konfesjonale spowiada ksiądz. Wielu skruszonych w te wieczory przychodzi do Chrystusa, klęka, szeptem wyznaje winy, by wracać do domu radosnym, bez balastu popełnionych grzechów. - Dzisiejszy Wieczór Chwały poświęcony jest miłosierdziu Bożemu w sakramencie pokuty. Pochylamy się nad tajemnicą miłosierdzia Bożego w naszym życiu - mówi ks. Karol Krukowski.

W homilii nawiązuje do przypowieści o synu marnotrawnym. Poprzez grzech oddalamy się od Boga. Nieraz jest tak, że przed sakramentem pojednania powstrzymuje nas lęk. - A ta przypowieść ma nam dodać odwagi. Warto przed rachunkiem sumienia czytać tę przypowieść - mówi ks. Karol. Świadomość tego, że Bóg na mnie czeka, nie patrzy na to, że odszedłem ze swoim majątkiem, czyli łaską, i roztrwoniłem go; mówi do mnie w momencie rozgrzeszenia: „Dobrze, że przyszedłeś. Na ciebie czekałem”. - To najpiękniejsze słowa, które Jezus do mnie kieruje. A później moment Komunii Świętej, moment zastawienia stołu i radosnego ucztowania, bo syn marnotrawny powrócił - mówi.

Po Eucharystii rozpoczęło się nabożeństwo powrotu do Chrystusa. Kapłani, klerycy i członkowie SNE stanęli w małych grupach. Rozpoczęła się modlitwa wstawiennicza o doświadczenie Bożej miłości. Kościół pełen śpiewu, szeptów modlitw, wzniesionych rąk, radości i łez. Ludzie podchodzą do grup, proszą o modlitwę. Na ich ramionach,  głowach, na sercach i rękach spoczywają dłonie modlących się za nich. Niektórzy klęczą, inni skłaniają głowy. Po wstawiennictwie gest przytulenia, podziękowania, jedności w Chrystusie.

Kolejna osoba, łzy błyszczą na policzkach, spływają wręcz strumieniem, spadają na posadzkę, łzy oczyszczenia, doświadczenia Boga, Jego miłości, dotknięcie. A wokół setki ludzi, jeden przy drugim, wzniesione ręce, jakby chciały dotknąć Boga, i śpiew wypełniający najdalszy zakamarek kościoła, „pozwól kochać się, miłość pragnie ciebie, nic, nie musisz mówić nic, odpocznij we Mnie, czuj się bezpiecznie”. Kolejna osoba podchodzi, prosi o modlitwę, wymawia lub nie wymawia intencji, „pozwól kochać się, miłość pragnie ciebie”.

Już ponad godzinę trwa modlitwa wstawiennicza. Kolejna osoba spoczywa w Duchu Świętym. Jej twarz jest spokojna, po chwili wstaje, jakby nic się nie stało, uśmiecha się, przytula do kapłanów.

Później wystawienie Najświętszego Sakramentu, w modlitwie śpiewem wręcz fizycznie można odczuć radość płynącą z setek serc, radość lekkości, dziecięcego radowania, wolności w Bogu. Wieczór uwielbienia Boga.

- Zapytaj siebie, dlaczego ciebie nie było na wieczorze chwały? Dlaczego nie przyszedłeś poczuć dotknięcie Boga? Następny wieczór w czwarty piątek maja. Przyjdź odpocząć w Bogu - mówi Krzysztof.

- Pragnę podzielić się swoim świadectwem - mówi Barbara. - Doświadczyłam tego... Wiele razy chodziłam na wieczory chwały. Doświadczyłam obecności Boga. Ale tego, co się ostatnio wydarzyło, nie mogę pozostawić tylko sobie - mówi. I opowiada  o wypadku, jak się przewróciła, zbiła bark i rękę. Przez pięć miesięcy miała ogromne trudności z poruszaniem ręką, a każdy ruch powodował ból. Po wykonaniu USG i badań diagnostycznych, okazało się, że ma naderwane ścięgna i mięśnie oraz uszkodzone przyczepy. Lekarz oznajmił jej, że niezbędna jest operacja.

- Mieszkam sama, a po operacji przez długi czas nie mogłabym nic robić. Zasmuciłam się, ale przyjęłam bez buntów tę informację i przyszłam na lutowy Wieczór Chwały, aby przedstawić Chrystusowi wszystkie słabości i dziękować Mu za cierpienie. Podczas dziękowania i ofiarowywania wszystkiego Bogu poczułam silne mrowienie. Od tego wieczoru ręka mnie nie boli. Mogę spać. Zostałam skierowana na dalsze badania. Wyniki okazały się dobre - mówi.

« ‹ 1 › »
Wieczór Chwaly SNE "Emaus"

WIARA.PL DODANE 25.04.2015 AKTUALIZACJA 25.04.2015

Wieczór Chwaly SNE "Emaus"

​Po Eucharystii rozpoczęło się nabożeństwo powrotu do Chrystusa. Kapłani, klerycy i członkowie SNE stanęli w małych grupach. Rozpoczęła się modlitwa wstawiennicza o doświadczenie Bożej miłości. Kościół pełen śpiewu, szeptów modlitw, wzniesionych rąk, radości i łez. Ludzie podchodzą do grup, proszą o modlitwę. Zdjęcia: Krzysztof Kozłowski /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Krzysztof Kozłowski

|

GOSC.PL

publikacja 25.04.2015 09:55

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • OLSZTYN
  • SNE EMAUS
  • WIECZÓR CHWAŁY

Polecane w subskrypcji

  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X