W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie odbyła się konferencja na temat akcji "Złap zajawkę na sport" oraz problemu dopalaczy.
Radosław Gruss, kierownik Oddziału Promocji Zdrowia i Oświaty Zdrowotnej z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie, przedstawił zebranym problem dopalaczy. – Jest to temat, który bardzo szybko się zmienia – skład i wygląd tych środków, ich dystrybucja, sposób zażywania. Dopalacze są sprzedawane jako rozpałka do drewna, środki piorące, pochłaniacze wilgoci, nawet odczynniki chemiczne – zaznacza R. Gruss i podaje, że mimo wielu działań ze skutecznością kontroli bywa różnie. – Musimy sobie uświadomić, że sklepy z dopalaczami nie są wcale największym problemem. My razem ze strażą miejską możemy uprzykrzać działalność, zamykać sklepy, ale zazwyczaj przy kontrolach w sklepach jest bardzo mała ilość towaru. Młodzi ludzie szukają ich przede wszystkim w internecie – mówi kierownik i dodaje, że dopalacza są narkotykami, które zażywa się z reguły grupowo, rzadko indywidualnie.
Asp. szt. Joanna Śmilgin-Lis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie podała podczas konferencji dane dotyczące dopalaczy i zarejestrowanych przez policję przypadków zażywania środków psychoaktywnych w województwie warmińsko-mazurskim. – W 2012 roku mieliśmy 29 przypadków zatruć „środkami zastępczymi”, w 2013 roku 97 przypadków, w 2014 roku 103, a w tym roku już 225 – mówi J. Śmilgin-Lis. Zaznacza także, że statystyka ta może wzrosnąć, bo najwięcej zatruć przypada na okres jesienno-zimowy. – To są nie tylko bardzo młodzi ludzie. W latach 2013-2015 najwięcej poszkodowanych miało 16-17 lat, to były 122 osoby, ale niewiele mniej, bo 100 osób, miało ponad 25 lat. Problem dotyczy także ludzi, których uznajemy już za dojrzałych i rozsądnych – zauważa policjantka.
Radosław Gruss podkreśla, że dopalacze najczęściej zażywane są w grupach Łukasz Czechyra /Foto Gość Podczas konferencji został również przedstawiony projekt akcji i portalu „Złap zajawkę na sport”. – Dlaczego młodzież sięga po dopalacze? Bo nie mają innych zainteresowań. Trzeba im pokazać inną formę spędzania wolnego czasu – mówią organizatorzy akcji. Pomysł polega na tym, żeby młodzi ludzie (całe klasy) na portalu zajawkanasport.pl umieszczali nagrania promujące aktywność sportową. Następnie odbędzie się głosowanie, a zwycięzcy wygrają obóz narciarsko-snowboardowy na terenie powstającego w Kurzętniku ośrodka narciarskiego Kurza Góra.
Gośćmi konferencji byli sportowcy z grupy Tri Negu, którzy zachęcali do odszukania w sobie pasji. – Sport to zabawa na całe życie, wtedy nie ma czasu na głupoty – mówi Patrycja Kościesza.