Zespół Dziecięce Niebo powstał w 2012 roku, obecnie śpiewa w nim 14 dzieci, gra 4 muzyków. - Część z tekstów na nowej płycie jest inspirowana choćby słowami Janusza Korczaka. Lubimy patrzeć na uśmiechy na twarzach dzieci, lubimy, kiedy się cieszą, ale w naszych muzycznych propozycjach szukamy też drugiej strony. Dlatego śpiewamy też o tym, z czym dzieci mają problem, o co chciałyby zapytać, czego się boją, czego pragną - mówi Maciej Szczuciński, prezes stowarzyszenia Dziecięce Niebo.

Nakład płyty „My dzieci z Olsztyna” to dzięki sponsorom i samorządowi miasta Olsztyna 1000 sztuk. Wszystkie płyty zostaną rozdane (podczas promującego płytę koncertu mali artyści rozdali już 300 sztuk) - stowarzyszenie Dziecięce Niebo działa non-profit. Cieszą się muzyką, kochają śpiewać i chcą, żeby ich przesłanie trafiło do jak największej liczby osób.

- To nie jest zwykła płyta z muzyką dla dzieci. Mamy tu mocną muzykę z elementami rocka, punk-rocka. To płyta dla dzieci, ale też do słuchania przez dorosłych jako taki moment zastanowienia. Mamy taka piosenkę, która mówi o tym, że dzieci zamiast kolejnego tabletu, smartfona czy gry na konsolę oczekują bardziej tego, żeby się nimi zainteresować, spędzić wspólnie trochę czasu - mówi Szczuciński.

Podczas koncertu promującego płytę na scenie pojawili się wokaliści oraz muzycy, którzy kiedyś grali i śpiewali z zespołem, wystąpił również zaprzyjaźniony zespół Suzirjaczko, nie zabrakło oczywiście również tortu.