– Wcześniej niewiele wiedziałem o Polsce. Mieszkałem w Kobe i tam też uczęszczałem do szkoły. Wiedziałem wtedy jedynie, że w Polsce był wcześniej komunizm i tu zaczęła się II wojna światowa. Uczyłem się także o Marii Curie Skłodowskiej i Chopinie – wspomina Yoichi Iida.
Jego imię i nazwisko znaczy w języku polskim "dziecko słońca". Naucza japońskiego w jednej ze szkół językowych w Olsztynie i jest jednym z trzech obywateli i obywatelek Japonii, którzy mieszkają obecnie w stolicy Warmii i Mazur.
Naukę języka polskiego rozpoczął w Krakowie.– Po roku już trochę mówiłem i rozumiałem. Najtrudniejsza była na początku wymowa – mówi.Yoichi zadomowił się już w Olsztynie. Ma tu przyjaciół, pracę i codzienny rytm dnia. Lubi biegać po miejskim parku i korzystać z uroków Warmii i Mazur. Co jakiś czas odwiedza go najbliższa rodzina z dalekiej Japonii i z zainteresowaniem poznaje kulturę i zwyczaje Polaków.
Jednym z odmiennych elementów ludzkiego życia jest religia. W Polsce można doświadczyć żywego i silnego chrześcijaństwa. A jak jest w Japonii? – Chrześcijaństwo pojawiło się u nas niedawno – około 200 lat temu. Rodzinną religią jest natomiast shinto. Słowo to znaczy „droga”. Jest to sposób życia, ale ma także charakter politeistyczny – zakłada istnienie wielu bóstw. W każdym elemencie natury istnieje jakieś bóstwo – wyjaśnia Iida. Kiedy patrzy na chrześcijan, którzy modlą się w kościołach, przyznaje, że jest to dla niego piękne. Ludzie poświęcają dobrze swój czas.