Akcje Caritas Archidiecezji Warmińskiej urzeczywistniają prawdę o wielkopostnym miłosierdziu.
Wielki Post i tradycyjne akcje Caritas, czyli skarbonka miłosierdzia i paschaliki, a wszystko pod hasłem: „Post, modlitwa i jałmużna”. - Skarbonka miłosierdzia, to forma pomocy osobom najbardziej potrzebującym, skierowana przede wszystkim do dzieci i młodzieży - mówi Aleksandra Ptak z Caritas Archidiecezji Warmińskiej.
- Okres postu to przecież czas wyrzeczeń. Jeśli ktoś postanowił, że nie będzie jeść słodyczy, nie pójdzie do kina, to pieniądze, które na to chciał przeznaczyć, może wrzucić do swojej skarbonki miłosierdzia, by później przekazać je potrzebującym - wyjaśnia. Każdy taką skarbonkę może wziąć ze Szkolnych Kół Caritas, rozdawane są również w parafiach. W większości przypadków to właśnie one decydują, komu przekażą zebrane w ten sposób pieniądze.
- Jeśli chodzi o paschaliki, również jest to już tradycyjna akcja. Rozprowadzane są przez parafię. Dochód przeznaczony jest dla najuboższych - wyjaśnia Krystyna Kucewicz. Zapalona świeca podczas rodzinnego śniadania wielkanocnego symbolizuje zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa. - To również symbol jedności, miłości i naszej pamięci o potrzebujących - dodaje pani Krystyna. W sumie do parafii w naszej archidiecezji trafiło ponad 5 tys. paschalików.
Kolejną już tradycyjną akcją Caritas jest zbiórka żywności, która odbywa się pod hasłem „Tak, pomagam!”. Wśród setek wolontariuszy było 15 ze Szkolnego Koła Caritas bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Butrynach, którzy zebrali 500 kg żywności, którą przeznaczą na pomoc potrzebującym rodzinom w parafii św. Jakuba Apostoła w Butrynach i na dożywianie uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Butrynach.
- Wspierali nas rodzice wolontariuszy i babcia, którzy przywieźli wolontariuszy z Pokrzyw, Butryn, Nowej Kaletki, Chaberkowa, Starej Kaletki oraz Łajsu na akcję do Olsztyna. Pan Wojciech Rzeszotarski przywiózł w piątek po skończonych lekcjach wolontariuszy do Olsztyna na zbiórkę, a firma „Bartbo” już po raz kolejny przez dwa dni wspierała logistycznie nasze działania charytatywne. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy byli z nami i pomogli nam urzeczywistnić prawdę o wielkopostnym miłosierdziu - mówi Krzysztof Gajewski.
Wolontariusze Caritas z Gimnazjum nr 8 w Olsztynie po raz pierwszy również kwestowali na dworcu PKP w Olsztynie, zbierając pieniądze na Hospicjum Domowe Caritas Archidiecezji Warmińskiej. - Wielkanocna zbiórka „Tak, pomagam” i inne zaangażowania, to przyjęcie projektu na życie, którego celem jest zdefiniowanie miłości Boga o ludzkiej twarzy. I tak w Roku Brata Alberta szlachetne żebractwo nabiera nowego wymiaru, a mianowicie przez wolontariuszy staje się dobre jak chleb - uważa Sebastian Polakowski.