– Cieszymy się z tej wizyty. Nie chcemy być na marginesie, Polską B. Tu jest pięknie, może się rozwijać turystyka. Tu są ludzie dobrzy, uczciwi, pracowici – opowiadała pani Aniela.
To szczególny dzień dla nas, mieszkańców Jezioran. To raczej zapomniana miejscowość, bez miejsc pracy; nie ma tu chyba rodziny, z której ktoś nie wyjechałby za granicę do pracy. Dobrze, że prezydent nie zapomina o takich miejscach – mówiła pani Małgorzata.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.