W czerwcu w całym naszym województwie zaledwie 163 osoby zdecydowały się na przejście na emeryturę. Ale już w lipcu było to 3 200 osób.
Coraz więcej osób nabywa uprawnienia emerytalne, a to za sprawą zmiany przepisów, które weszły w październiku 2017 r. Obniżały one wiek emerytalny dla kobiet do 60 lat, zaś mężczyzn 65 lat. Ostatnie miesiące pokazały, że mieszkańcy Warmii i Mazur chętnie korzystają z tych uprawnień.
- Przeważnie jest tak, że osoby nabywające uprawnienia do świadczenia emerytalnego decydują się z tą chwilą na skorzystanie z tego świadczenia i zakończenia pracy zawodowej - mówi Anna Ilukiewicz, regionalny rzecznik prasowy ZUS.
W tej liczbie jest ponad 2 100 kobiet i 1 600 mężczyzn. W lipcu i czerwcu Zakład Ubezpieczeń Społecznych zanotował znaczną różnicę w liczbie składanych wniosków. - W czerwcu w całym naszym województwie zaledwie 163 osoby zdecydowały się na przejście na emeryturę. Ale już w lipcu było to 3 200 osób - wylicza rzecznik.
Jak wyjaśnia, jedynym miesiącem, kiedy dwukrotnie waloryzowane są składki, jest czerwiec. - Dlatego przyszli emeryci odwlekali decyzję, gdyż ten fakt wpływa na wysokość przyszłej emerytury - mówi. Z tego wynika, że osoby nabywające uprawnienia emerytalne są coraz bardziej świadome swoich praw i korzyści.
- Świadomość naszych klientów jest coraz większa. Wpływają na to kampanie medialne, ale też fakt, że w placówkach powstały specjalne stanowiska doradców emerytalnych. Każda osoba dostaje tu rzetelną odpowiedź na nurtujące pytania. Nawet jesteśmy w stanie przy pomocy kalkulatora emerytalnego wyliczyć przybliżoną wysokość świadczenia na datę, którą wskaże nam klient - wyjaśnia.
Informacje emerytalno-rentowe są dostępne w każdej placówce ZUS. - Mnóstwo ludzi coś słyszało o zmianie przepisów i wysokości świadczeń, ale nie do końca są pewni swojej wiedzy - dodaje.