Od 5 lat troszczą się o tradycję swojego regionu i swoją pasją zarażają innych.
Kapliczki różańcowe na drodze z Reszla do Świętej Lipki przyczyniły się do tego, by grupa ludzi założyła Towarzystwo Miłośników Reszla i Okolic. - To one były przyczynkiem naszego spotkania. Z bólem spoglądałam na ich stan. Z roku na rok coraz bardziej niszczały. Usłyszałam, że jacyś panowie robią przy nich porządki. Zatem zaczęłam szukać osób, które czują taką samą potrzebę troski o nie. Myślałam, że prościej będzie zatroszczyć się o to. Okazało się, że osoba fizyczna nie może sama ubiegać się o pomoc materialną. Tak zrodził się pomysł na utworzenie stowarzyszenia - mówi Jolanta Grzyb, prezes towarzystwa.
- Chcemy fizycznie przejąć jedną z kapliczek, a dokładnie tę z tajemnicą biczowania Jezusa. Rozmawialiśmy z właścicielem gruntu i wstępnie wyraził zgodę ich przekazania nieodpłatnie na jakiś czas. Również pewna nauczycielka z Warszawy przesłała mi kwotę na remont tej kapliczki, więc staramy się jak możemy. Skoro ludzie chcą, nie możemy ich zawieść - mówi Waldemar Kaczorowski z TMRiO.
Towarzystwo zajęło się także przywróceniem kamieni milowych na powyższej trasie, które znajdowały się na zamku w Kętrzynie. - Przed nami próbę ich umieszczenia na szlaku podjęło inne towarzystwo związane z Kętrzynem. Niestety, nie udało się. Można powiedzieć, że odgrzebaliśmy temat i wspólnie podjęliśmy nowe starania. Tym razem z sukcesem. Wiele osób wspierało nas w tym przedsięwzięciu, chociażby burmistrz Reszla - opowiada J. Grzyb.
Towarzystwo od 3 lat organizuje także koncerty w Bezławkach. Mają za sobą już wiele konferencji i prelekcji dotyczących Reszla i okolic. Jedna z nich była poświęcona 680-leciu Reszla, której uwieńczeniem było wydanie książki. Organizują wędrówki po okolicach, a jedną z nich jest projekt "Wycieczka w nieznane".
Więcej o Towarzystwie Miłośników Reszla i Okolic w "Posłańcu Warmińskim" nr 30/2019 na 28 lipca.