- Na nabożeństwo do Dzieciątka Jezus patrzę przez pryzmat całego roku liturgicznego. Wszystkie święta pańskie i maryjne skupioną są przecież wokół tej tajemnicy i prowadzą nas do Paschy - mówi s. Teresa od Dzieciątka Jezus OCD.
Od 16 grudnia w Kościele rozpoczyna się nowenna do Dzieciątka Jezus, która ma nas przygotować do Bożego Narodzenia. Na Warmii w wielu miejscach ta forma modlitwy jest obecna. Jednak szczególnym miejscem jest warmiński Karmel, gdzie w tym czasie napływa ok 800 intencji do sióstr.
- To ważny czas dla nas. W tych dniach Msza św. odprawiana jest właśnie w intencjach, które ludzie powierzają nam w czasie nowenny, a Dzieciątko Jezus hojnie rozdaje swoje łaski - mówi s. Teresa Bernadetta od Dzieciątka Jezus i Niepokalanej OCD.
- Na nabożeństwo do Dzieciatka Jezus patrzę przez pryzmat całego roku liturgicznego. Wszystkie święta pańskie i maryjne skupioną są przecież wokół tej tajemnicy i prowadzą nas do paschy. W tajemnicy człowieczeństwa Jezusa odnajduję siebie, swoje człowieczeństwo. Jak nie iść taką drogą? Pociąga mnie Syn oddany Ojcu. Dzięki niemu odnajduję Maryję, moją Matkę, a w św. Józefie opiekuna mojej codzienności, który przecież kształtował serce Jezusa - dodaje s. Teresa od Dzieciątka Jezus.
Tradycje związane z kultem Dzieciątka Jezus są jednymi z najstarszych. Karmelici w różnych sporach teologicznych, związanych z reformacją, bronili tajemnicy człowieczeństwa Syna Bożego.
- Niektórzy twierdzili, że rozważanie życia Jezusa jest tylko dla początkujących na drodze modlitwy, którzy posługują się zmysłami, co było błędem w patrzeniu na człowieczeństwo Jezusa, tajemnicę wcielenia. Dlatego ta tajemnica stała się fundamentem naszej duchowości - tłumaczy s. Teresa Bernadetta.
- Doktryna św. Jana od Krzyża zakotwiczona jest w tajemnicy wcielania. Kult Dzieciatka nie jest tylko jakimś zewnętrznym nabożeństwem, ale prawdą, na której nasi święci, a także my budujemy relację z Bogiem. Droga modlitwy przez człowieczeństwo Jezusa to nasza droga - mówi s. Teresa od Dzieciątka Jezus.
Dzieciątko Jezus w różny sposób w życiu świętych Karmelu odwdzięczało się za miłość do tajemnicy wcielenia.
- Mnie zawsze urzeka spotkanie św. Teresy od Jezusa z Dzieciątkiem Jezus. Teresa idąc schodami klasztoru Wcielenia spotkała urocze dziecko. Zdziwiła się jego obecnością za klauzurą i spytała: kim Ty jesteś? Dzieciątko odwzajemniło się pytaniem: a ty kim jesteś? Ona odpowiedziała: jestem Teresa do Jezusa, a dzieciątko odpowiedziało: a ja Jezus od Teresy - opowiada s. Teresa Bernadetta. Sam św. Jan od Krzyża w jedną z nocy Bożego Narodzenia chwycił figurkę Dzieciątka zaczął z nią tańczyć i śpiewać.
- W taki sposób okazał radość i wdzięczność - dodaje karmelitanka.
Siostry w okresie Bożego Narodzenia oprócz śpiewania kolęd Dzieciątku mają jeszcze inne zwyczaje. Wśród nich jest szukanie małej figurki Dzieciątka Jezus. Ta, którą ją znajduje, może wypowiedzieć swoje trzy prośby. Innym zwyczajem jest „komplemencik”.
- Zbieramy się wtedy w wyznaczony wieczór i każda z nas wyraża swoją wdzięczność za tajemnicę wcielenia. A formy są różne: śpiew, poezja, rękodzieło - tłumaczy s. Teresa Bernadetta.
Od 10 lat kult Dzieciątka jest dobrze znany podstawowej szkole katolickiej w Olsztynie.
- O tym kulcie zaczęła mi opowiadać dyrektorka naszego przedszkola. Chętnie pochwyciłam tę myśl i sprowadziliśmy do naszej szkoły figurkę Dzieciątka z Pragi (tzw. Jezulatko). Każdego roku, gdy rozpoczyna się nowenna witamy Dzieciątko Jezus. Informujemy również rodziców, by włączali się z nami w modlitwę - mówi Anna Kobarynka-Łysek, dyrektorka placówki. Podkreśla, że dzięki tej formie pobożności sama doświadczyła rozwiązania trudnych spraw.
- Byłam zaskoczona tym, jak Dzieciątko Boże wysłuchało mojego wołania. Zaskakuje mnie zawsze nić porozumienia duchowego między Dzieciątkiem, a naszymi najmłodszymi. Przybliżamy przez to dzieciom i rodzicom istotę Bożego Narodzenia, by nie zapominali o tym, Kto jest najważniejszy w tym czasie - opowiada.