W Biskupcu można oglądać wystawę poświęconą plebiscytowi na Warmii, Mazurach i Powiślu z 1920 roku.
–Nasza wystawa przedstawia okres plebiscytowy z perspektywy Biskupca i okolic. Zależało mi na tym, aby pokazać Polaków, którzy mimo trwającego przez 123 lata zaboru nie zapomnieli swojej tradycji, religii, języka i po I wojnie światowej chcieli wrócić do macierzy i podejmowali starania w tym kierunku – opowiada Piotr Łach, organizator i kustosz wystawy.
Wystawa rozpoczyna się przypomnieniem kultury i tradycji warmińskiej, kolejnym punktem są objawienia Matki Bożej z Gietrzwałdu z 1877 roku. – Maryja przemówiła do dziewczynek w języku, który one rozumiały – to spowodowało pobudzenie polskości, chęć walki o swoją wolność. Ale to musiało się połączyć z odnową moralną – żeby naród był zdolny do podjęcia pracy czy walki na rzecz idei, musiał wyzbyć się swoich wad, przede wszystkim alkoholizmu – tłumaczy Piotr Łach.
Kolejne punkty wystawy prowadzą nas przez te dziedziny życia, które miały istotny wpływ na życie i pojmowanie świata i regionalizmu przez zamieszkujących Warmię i Mazury: to dom, kościół, urzędy, szkoła, biblioteki Towarzystwa Czytelni Ludowych. – W tych środowiskach były przekazywane tradycja, kultura, język i mamy wiele przykładów osób, które tych wartości broniły. Duszpasterze, działacze regionalni, mamy wiele osób z Biskupca, którymi warto się pochwalić, a którzy są całkiem zapomniani – podkreśla kustosz wystawy.
– Wynik plebiscytu był dla Polaków druzgocący, ale to nie oznacza, że należy o tej historii zapomnieć. To trochę jak z Powstaniem Warszawskim: tak, przegraliśmy, ale doceniamy ten niepodległościowy zryw, heroizm tych ludzi, którzy 100 lat temu narażali zdrowie i życie dla Polski – opowiada Piotr Łach.
Wystawa znajduje się w Domu Pracy Twórczej „Sorboma” w Biskupcu, można ją zwiedzać do końca października od poniedziałku do niedzieli w godz. 9–18 po wcześniejszym umówieniu się z pracownikiem Informacji Turystycznej (pl. Wolności 5C), 89/ 715 47 42.