– Święty Franciszek spotkał mnie jako pierwszy. Zostałam przy nim z moimi siostrami i braćmi na dobre i na złe – mówi s. Zofia Jasińska.
Nie noszą habitów, a są w zakonie. Składają profesję według Reguły, a mają swoje rodziny. Żyją charyzmatem Biedaczyny z Asyżu i w życiu codziennym podążają jego wskazaniami. Franciszkański Zakon Świeckich (FZŚ, skrót łaciński OFS) od XIII wieku zrzesza ludzi świeckich, formując ich w duchowości franciszkańskiej. W naszej diecezji funkcjonują m.in. w Ostródzie przy parafii św. Franciszka. – Te osoby są nam najbliższe – mówi o. Kazimierz Brzozowski OFM Conv, asystent ostródzkiej wspólnoty franciszkanów świeckich. – Święty Franciszek, prowadząc swoje dzieło, założył trzy zakony: pierwszy dla braci, drugi dla ubogich sióstr (późniejsze klaryski), a trzeci dla osób świeckich żyjących w różnym stanie poza wspólnotą zakonną – tłumaczy o. Kazimierz. – Od samego początku nasz założyciel stworzył trzeci zakon, który jest dla nas wsparciem – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.