Od 1 lutego muzea w Polsce są ponownie otwarte dla zwiedzających. - To jest dla na święto - mówi Piotr Żuchowski, dyrektor Muzeum Warmii i Mazur.
Zapraszam do nas wszystkie osoby, które chcą odwiedzić nasze muzeum. Zapewniamy pełne bezpieczeństwo epidemiczne. Mamy doświadczenie późnej wiosny i lata. Przy dziesiątkach tysięcy zwiedzających, którzy odwiedzili nasze placówki, nie było ani jednego przypadku zakażenia pracownika za sprawą zwiedzających, jak i pomiędzy zwiedzającymi. Mamy tak silnie narzucony rygor sanitarny - zapewnia dyrektor Piotr Żuchowski.
Wyjaśnia, że w placówkach są wydzielone specjalne trasy zwiedzania. Bezwzględnie przestrzegane są zasady dezynfekcji rąk i prawidłowego noszenia maseczek.
- Kiedy zapadła decyzja, że muzea będą otwarte, rozdzwoniły się u nas telefony z pytaniami o godziny zwiedzania, o możliwość wejścia grup zorganizowanych. Widzimy, że ludzie czują potrzebę odwiedzania instytucji kultury. Zapraszamy i z otwartym sercem czekamy na zwiedzających. Istotą muzeum jest nie tylko gromadzenie zbiorów, ale przede wszystkich ich pokazywanie - dodaje dyrektor.
- Korzystajmy, odwiedzajmy muzea, by zapoznać się z piękną historią naszego regionu. Samorząd województwa inwestuje w kulturę. Na ten rok przeznaczyliśmy na ten cel ponad 80 mln zł. Są to również inwestycje - mówi marszałek województwa Gusta Marek Brzezin.
Przy okazji spotkania na temat otwarcia muzeów Piotr Żuchowski zaprezentował efekty prac renowacyjnych - odnowioną zabytkową kratę w bramie olsztyńskiego zamku.
Jak wyjaśniał dyrektor, obecny wygląd zamkowej bramy to efekt prac przeprowadzonych w połowie XVIII w., kiedy usypano groblę łączącą zamek z miastem oraz wybudowano skrzydło barokowe. Szyja bramna ma obecnie dwa sąsiadujące przejazdy od stron wschodniej i południowej.
- Konserwacja zabytkowej kraty przeprowadzona jesienią 2020 r. ujawniła ornamenty z lilijkami, trójliściami i główkami ludzkimi. Profile twarzy kowal starannie wybijał drobną puncą. Widać nawet rzęsy i podkręcane wąsy. Od samego początku był "apetyt" na ewentualne złocenia. Po zdjęciu kilku warstw farby okazało się, że złota nie ma, ale krata jest i tak niezwykle cenna - podkreśla dyrektor Żuchowski.